Tym razem Jack Arnold spawdza swe siły w innym rodzaju filmu niż sciene-fiction, chociaż akcja tej satyry nie jest całkiem realistyczna: małe państwo europejskie wypowiada wojnę potężnym Stanom Zjednoczonym i ku ogólnemu zaskoczeniu, wygrywa ją. W filmie, obfitującym w czarny humor, Peter Sellers błyszczy w trzech różnych rolach.

John Putnam i Ellen Fields przypatrują się wielkiej kuli ognia zmierzającej w kierunku pobliskiej kopalni. Obydwoje wierzą, że ta "rzecz" jest nie meteorem, lecz obcym statkiem kosmicznym. W ciągu kolejnych dni ludzie nagle znikają na jakiś czas i równie nagle pojawiają się z powrotem, najwyraźniej będąc manipulowani w dziwny sposób. Po pewnym czasie szeryf zaczyna być coraz bardziej podejrzliwy i razem ze swymi podwładnymi wkracza do kopalni. W tym samym momencie John Putnam ma nadzieję na osiągnięcie pokojowego porozumienia i wchodzi sam do statku kosmicznego...