A daj sobie spokój z tymi rankingami. One nie są warte złamanego grosza. Każdy z nas ma swój ranking w głowie. I w nim już są odpowiednie osoby na odpowiednich miejscach.

Pozdrawiam.

Aktor numer 1 ? W życiu nigdy.. pierwsze 2 miejsca rankingu jak najbardziej zasłużone .. Al Pacino i Hopkins to geniusze i zdecydowani mistrzowie aktorstwa według mnie.. De Niro na 3 miejscu też jest dla mnie ok. Według mojej opinii Nicholson jest tam gdzie być powinien, ewentualnie może 4 miejsce dla niego. Nie przesadzajmy ;)

Dla mnie Hopkins jest słabszy od Ala, Roberta i Jacka. Trochę przeceniany aktor według mnie.

No to ja mam odmienne zdanie. Dla mnie Hopkins to jest totalnie wybitny aktor, na równi z Pacino.. a De Niro jest w moim osobistym rankingu za nimi, więc moje zdanie się pokrywa z rankingiem filmwebu co mnie dość cieszy. Hopkins przeceniany ? Nie rozumiem takiej opinii trochę, to jest chyba najbardziej wszechstronny aktor z wszystkich wymienionych w tym całym rankingu.. potrafi odegrać każdą rolę praktycznie.. i nie chodzi o samą wszechstronność, bo sposób realizacji też jest perfekcyjny. Ale różne są gusta więc nie ma co dyskutować, bo oboje wiemy, że mamy swoje racje.

No właśnie różne gusta. Bo ja bym np. też postawiła Jacka na pierwszym miejscu, tak jak założyciel/ka wpisu :)

A ja bym postawił Led Zeppelin nad the Who ^^ .. ahh te różne gusta.

Założyciel moja droga....:) i tak jak mój ulubiony aktor mam słabość do płci pięknej:)

I tak jak on możesz się pochwalić liczbą ponad 2000 kochanek? ;)

Aż tak to nie... Tym mężczyzna nie powinien się chwalić:)