Refugio – mieszkający w Meksyku, po odejściu z pracy w cyrku, trafia do Nowego Orleanu, gdzie zakochuje się w pięknej egzotycznej tancerce ze skomplikowaną przeszłością.
Tatiana Huezo zabiera nas w podróż po Meksyku: 2000 kilometrów z Matamoros do Cancún. Ale nie będzie w tej podróży pięknych krajobrazów, urokliwych miasteczek czy rajskich plaży. Będzie smutek, niesprawiedliwość i ból. Poznamy podczas niej dwie bohaterki, w których losach odbija się wiele innych, podobnych historii. Pierwsza została oskarżona o handel ludźmi, skazana mimo braku dowodów i osadzona w więzieniu, które okazało się piekłem na ziemi. Nigdy nie poznamy jej twarzy - jej opowieści towarzyszyć będą widoki z okna i twarze podróżnych dalekobieżnego autobusu. Takiego, jakim po przeżytym koszmarze mogła wracać do domu. Radości z powrotu bliskich do domu nie zaznały rodziny wielu zaginionych na meksykańskich ulicach. Reprezentuje ich w filmie druga bohaterka, matka kilkunastoletniej dziewczyny, która dziesięć lat temu zaginęła w drodze do szkoły. Adela nie chce przestać jej szukać, choć wiąże się to ze śmiertelnym niebezpieczeństwem. "Tempestad" to film o niezwykłym ładunku emocjonalnym, choć nie zobaczymy tu ani bezpośrednich ofiar zaginięć, ani ich prawdziwych sprawców, którzy kryją się w cieniu mafijnych układów skorumpowanych władz z narkotykowymi kartelami.
Absorbująca opowieść o wpływach staroświeckich zasad na młode pokolenie. Na obszarach wiejskich północnej Albanii rozgrywa się historia17-letniego Nika (Tristan Halilaj). Jest to typowy nastolatek, spędzający czas wolny w internecie, lubiący jazdę motocyklem i podkochujący się w szkolnej koleżance. Jego beztroska młodość zostaje przerwana kiedy ojciec i wujek wdają się w spór o ziemię z sąsiadem, który w ostateczności kończy martwy. Nagle Nik i jego rodzina stają w obliczu Kanunu - XV-wiecznego albańskiego kodeksu prawa. Zgodnie z jego dekretem, rodzina zmarłego może szukać sprawiedliwości, zabijając męskiego członka klanu przeciwnika. Wobec takiego zagrożenia Nik zostaje poddany formie aresztu domowego, który z czasem staje się dla niego całkowitą izolacją.