powrót do forum osoby James Lafferty 
daje mu 1, i to celowo!!!! Normalnie wszystko się we mnie zagotowało jak zobaczyłem takiego gówni***a w top10!!! co on robi przed Connery`m i Hitchcock`iem!!! To jest upadek!!! Trzeba go wywalić z pierwszej 500 i to w trybie natychmiastowym!!!!!!!!
ja tez 1 pierwszy raz o nim słyszeeeeeeeeee
to musi byc jakaś pomyłka błąd naprawić usterke i niech wraca do top 10 ale najgorszychh aktorów swiata
Skoro "pierwszy raz o nim słyszysz" to skąd wiesz że jest złym aktorem ? Fakt , nie zagrał w wielu filmach, ale to nie powód żeby stawiać mu 1.
Powodem aby wstawić mu NARAZIE 1 jest to, żeby wyleciał z pierwszej 10, czy wgóle 100, bo na świecie aktorów są miliony, a go mało kto zna i chyba jeszcze sobie nie zasłużył na być na tej liście, a już na pewno nie tak wysoko. Jak zobaczę jakieś filmy z nim i jego grę, to ocenę może (;D) podniosę.
dokładnie mam ten sam temat 1, 1, 1 i jeszcze raz 1 :) no może jak już spadnie to można mu 2 dać bo to odpowiednia ocena dla niego :)
I ode mnie też 1 :)
Chociaż trzeba przyznać uśmiech ma trochę zniewalający <buja w obłokach> :-)
Idę spać :-)
Może nie jest taki znany ale ma talent, jest młody WSZYSTKO PRZED NIM !!! w pierwszej 500 jest Paris Hilton [457] ją powinniście wywalić a nie jego !!!!
jeśli jest w 500, to chyba tylko świadczy o tym, że są ludzie, którzy uwazają go za dobrego aktora i głosują! dlaczego ma byc pomijany, tylko dlatego, ze jeszcze nie jest az tak slawny jak Connery? zresztą jak mozna dawac mu 1 nawet go nie znając? żałosne.
Możemy mu dawać 1, a jak nie wiesz dlaczego to se zobacz moją odpowiedź na post Beaty, bo się nie będę powtarzał :P
Tak,tak.Pierwszy raz o nim słyszycie i 1 dajecie.
I chodzi tylko o jakis ranking??Boshe,co za spoleczenstwo.
Jakie z was pojeby!!
Juz mam dosc....ŻAL w jakim otoczeniu my zyjemy...://///
nie nie 1 raz go widzę ;/ nie znasz mnie i nie wiesz czy widzę go 1 raz więc nie nazywaj ludzi pojebami bo nie lubią tego aktora to ty siejesz zamęt na tym forum wiec mam pytanie po co tu wchodzisz? żeby wyładować się na nas. Mówisz, że żyjemy w złym otoczeniu bo sama taki sprawiasz no klnąć na pierwszą lepszą osobę. Powtórze zdanie : "1 raz O nas słyszycie i wyzywacie" - to to samo co dawanie 1. ;/ Ktoś się ze mną zgodzi?
Skąd wiesz czy Cię nie zna? Może zapluskwiła twoje miejsce zamieszkania i śledzi Cię 24/7? Może wie o tobie więcej niż ty sam? Może to co widzisz nie jest rzeczywistością? Może to tylko system? Follow the rabbit.. (xD)
Nie mówiłam bezpośrednio do ciebie.Jest dośc osób które napisały wyraznie "pierwszy raz o nim slysze"...to po co oceny wystawiają??
Juz pisałam ze nie chodzi mi o osoby ktore go znają z jego ról tylko o te ktore nigdzie go nie widzialy.Zamęt na tym forum sieją własnie takie osoby.Po co tu wchodze??Często tu zaglądam,lubie tego aktora i nie zabronisz mi tego.Jak zobaczyłam ile jest takich tematów to sie zdenerwowalam...i co??...napisałam:)
Wiem.Nic tym nie osiągne.Szczerze przyznam ze mało sie naklęłam na tym filmwebie bo to do niczego nie prowadzi...ale coz...stało sie...tak,nerwy mnie ponisły bo to jest jakas paranoja.
A niech se nawet ten koleś będzie byle bym go nie oglądał tak wysoko! Nie mówię , że jest złym aktorem, może i dobrym, ale najpierw niech się doczeka większej i lepszej filmografi.
Mówicie, że jest młody i dlatego go pomijamy, jeśli rzeczywiście gra tak dobrze to za 20 lat napewno utrzyma się w elicie jeśli nie to sorry ale nie ma tu czego szukać
Nie rozumiem ludzi. Nie możecie spać w nocy przez to, że James jest wysoko w rankingu czy co? To tylko głupie zestawienie. Równie dobrze mogłoby go nie być. Czy któryś z czołowych aktorów straciłby na tym? Każdy lubi, co innego. Jeden uważa, ze X jest lepszy od Y, a drugi na odwrót i co, mają się na sobie wyżywać z tego powodu? Może nie wszystkie głosy na Jamesa są obiektywne, ale równie subiektywne są pałki z powodu wysokiego miejsca.
I powiem tyle: nie uważam, że liczba filmów stanowi o jakości aktorstwa. Jeżeli ktoś gra nienaturalnie czy po prostu źle, mam w nosie to, czy był w stu czy w dwustu filmach. Obchodzi mnie konkretna rola. I całokształt warsztatu aktorskiego.
>>Mówicie, że jest młody i dlatego go pomijamy, jeśli rzeczywiście gra tak dobrze to za 20 lat napewno utrzyma się w elicie jeśli nie to sorry ale nie ma tu czego szukać<<
Tu czyli gdzie? Na filmwebie? A co to, jakaś wyrocznia? Ludzie, kochajcie filmy, doceniajcie dobrych aktorów, ale nie popadajcie w paranoję. Marne gwiazdeczki przeminą, szkoda nerwów. Wasi ulubieńcy pewnie zdrowo by się uśmiali, gdyby zobaczyli, że denerwujecie się z powodu jakiegoś rankingu, który w żaden sposób nie odbiera im talentu, świetnych ról i powszechnego uznania :)
mówisz "Marne gwiazdeczki przeminą" masz na myśli jego czy kogoś innego?
Nie kłocę się, o jego talent aktorski, ale o to, że połowa 10 które otrzymał to oceny nastolatek, którym się on podoba. Nie uważam, że filmweb.pl to jakaś wyrocznia, bo tak na pewno nie jest. Mówię ogólnie o tzw "elicie filmowej" do której należą ludzie, którzy coś osiągneli. Masz rację, że pewnie by śię uśmiali czytając te i inne wypowiedzi, ale czy to moja wina że zmuszają mnie do tego puste dziewczyny, które oceniają książkę po okładce? Po za tym nie napisałem, że nie mogę spać po nocach przez idiotyczny ranking na jakiejś stronie internetowej, bo to nie świadczyło by o mnie najlepiej. To w końcu internet, a więc całe te rankingi tworzą głównie niezbyt rozgarnięte dzieciaki, bo nie wieżę, że ktoś w miarę dojżały zaglądał by na stronę gwiazdeczki seriali dla młodzieży, gdyby ta trzymała się poza 50 rankingu. To tyle, bo bez sensu ciągnąc ten temat!
"Marne gwiazdeczki" to było w odniesieniu ogólnym. Nie miałam tu na myśli Jamesa. Jeżeli rzeczywiście jest miernotą, to jego czas przeminie. I tyle. Po co się denerwować rankingiem? Nie będzie przez nie ani trochę lepszym aktorem.
Jasne, że dużo ludzi ocenia po wyglądzie, ale co zrobić? Kiedyś z tego wyrosną... Nie podoba mi się, że jak ktoś ląduje w topie, to od razu trzeba mu dać 1. Jeżeli ktoś widziała grę danego aktora, ok. A jeżeli to dlatego, że wyprzedza jakąś sławę, to no comments. Dopóki aktor(ka) nie dobije do tysiaka, jest ok, a potem zaczyna mu spadać ocena, bo dostał się do jakiegoś rankingu. Nie lubię niesprawiedliwego zaniżania ocen.
Co do niespania po nocach, to nie było do Ciebie, tylko do wszystkich, którzy tak się pieklą wysokim miejscem Jamesa, jakby nastąpił koniec świata i zachowują się jak obrońcy moralności czy coś w tym stylu. Zachowanie niektórych nie jest wcale lepsze od tych, co to podniecają się przystojniakami i wstawiają im 10 za urodę.
Nie wiem, czy jestem dojrzała, na pewno trochę mądrzejsza niż parę lat temu, ale wchodzę na strony wybranych 'gwiazdeczek' z seriali, choćby po to, żeby zobaczyć, czy nie ma czegoś nowego. Czemu? Bo ich lubię, jeszcze w miarę się nimi interesuję. I te osoby są poza pierwszą 50-ką. Shame on me.
skoro aktorzy seriali na których wchodzisz są poza 50 to w czym problem, mi to pasuje. W tej chwili James jest na 108 miejscu. Tak więc sprawa skończona.
Wiesz, napisałam to w odpowiedzi na to:
"To w końcu internet, a więc całe te rankingi tworzą głównie niezbyt rozgarnięte dzieciaki, bo nie wieżę, że ktoś w miarę dojżały zaglądał by na stronę gwiazdeczki seriali dla młodzieży, gdyby ta trzymała się poza 50 rankingu."
Poczułam sie trochę dziwnie ;) No bo chyba wyszło na to, że najpierw prychodzą ty ludzie niedojrzali, dzieciaki, a potem wprowadzają Jamesa do TOP-u swoim tysiaczkiem. Ale myślę, że bez sensu akurat o tym dyskutować, to przecież Twoja opinia :)
I już nie będę kontynuować, tylko dodam jeszcze jedno. Trochę wkurzające jest, że zawsze aktor filmowy ma stać wyżej od aktora serialowego. Widziałam zarówno mnóstwo doskonałych aktorów filmowych, jak i całą masę przeciętniaków, których przebija niejeden aktor serialowy. I proszę, nie mówcie mi, że jakby byli tacy świetni, toby występowali w filmach. Życie nie zawsze działa w ten sposób. Czasami oprócz talentu trzeba mieć również mnóstwo tupetu, lansować się albo mieć kaskę. Ot co. Pozdrawiam :)