Widziałem jego zdjęcia sprzed wielu lat i wydaje mi się, że niewiele się zmienił. Niezły aktor. Strickland to wprawdzie epizod, ale właśnie w tej roli pokazał swój kunszt aktorski.
(c.d. z tematu), będziecie wiedzieć, do jakiego filmu piję, doczepić troszkę siwych włosów, a te, co mu zostały przefarbować na siwo, to z powodzeniem mógłby zagrać Stefana Niesiołowskiego. Co o tym myślicie?