Wyszedłby z tego świetny film.Tak mi się wydaje.
Miało być oczywiście Tokarczuk.Już nie myślę o tej porzę.Tak to jest jak człowiek jeszcze nie śpi o tej godzinie.
Zgadzam się! Jestem na świeżo po lekturze, a w trakcie jej czytania myślałam właśnie o tym, czy J.J. Kolski czytał "Prawiek...". Pozdrawiam :)