Wielka mechaniczna ręka sadzi na polu paluchy z korzonkami. Wysuwa się rytmiczne z metalowego kokonu na kółkach. Paluchy więdną, więc mechaniczne wymię zrasza pole. Sztuczne usta na wysięgniku szczypnięciami pobudzają paluchy do wzrostu. Bezskutecznie. Mechaniczna ręka uderza pięścią w ziemię, aż paluchy kurczą się ze strachu. Na pole przybywa robot-inspektor. Odczytuje apel, na który paluchy odpowiadają gigantycznym wzrostem.
Na podzielonym na cztery równe części ekranie eksponowany jest transparent z napisem "Pokój zwycięży". Słychać wiwatujący tłum i miarowe kroki żołnierzy. W ramkach wewnętrznych kadrów widać ich hełmy, buty, uzbrojenie. Kolejno prezentowane są narzędzia walki: broń maszynowa, czołgi, kolczugi. Ptaki w kluczu składającym się na hasło "pax" okazują się flotą białych samolotów wojskowych. Co prawda, jeden z nich trzyma w dziobie gałązkę oliwną jako znak pokoju, ale jest mechanicznym ptakiem. Zwarta bryła wojska także tworzy widoczny z góry zarys gołąbka pokoju. Nagle dowódcy dają sygnał do ataku - podział na cztery części obrazu znika na rzecz gwałtownego chaosu wojny. Biały samolot-ptak zrzuca bomby. Kiedy ustają walki, z ciemności wyłania się uścisk dłoni nowych sojuszników, za nimi leży przetrącony transparent z napisem "Pokój zwycięży".
Album ruchomych ilustracji ukazujących historię komunizmu, od powstania pierwszych związków zawodowych w latach 20. XIX wieku po współczesność świętującą w bloku wschodnim sześćdziesiątą rocznicę wybuchu rewolucji październikowej.
Z zielonej kulki formuje się kapturek. Istota wypuszcza czułek, którym bada teren wokół siebie. Pełznie przez rzadką trawę. Na jej drodze pojawia się pięść. Wskazuje jej palcem kierunek i turla się dalej. Z kolei kawałek stopy piszczy na jej widok i odskakuje. W pobliżu rozkwitają kwiaty. Para organizmów współżyje, wypuszczając parę z gwizdkiem i wchłaniając ją. Kulka z zaskoczenia włącza się w wymianę. Przypadkowo, a potem celowo penetruje czarne dziury. Dociera do lasu powyginanych sztućców, łyżek i widelców. Stamtąd rusza za nią w pogoń potwór o ziejącej paszczy. Nagle potwór rozpada się na kawałki niczym rozbity dzban i wylatuje z niego motyl. Kulka pełza dalej. Mija niebieski korpus. Zaczyna zmieniać kolory, aż przybiera kolor niebieskiego tła. Spotyka drugą kulkę i stopiwszy się z nią, odzyskuje dawny kolor i kształt.
Groteska aktorsko-animowana ukazująca wynaturzenia biurokracji, zrealizowana w konwencji reportażu z dorocznego Biennale Sztuki Biurowej, na którym prezentowane są prace malarsko-rzeźbiarsko-konceptualne urzędników nudzących się w godzinach służbowych.
Po dwóch stronach na granicy państwa stacjonują wojska. Przypadkowe skierowanie broni w stronę przeciwnika wywołuje natychmiastową mobilizację. Nadciągają posiłki z głębi krajów, obie strony zbroją się i zarazem maskują zielenią. Z czasem zieleń rozkwita, wokół wyrastają grzyby, a w lufach czołgów wiją gniazda ptaki. Mieszkańcy okolicy przychodzą na grzybobranie, dzieci bawią się między drzewami, z cienia krzewów korzystają kochankowie, a złomiarze rozkręcają pojazdy militarne. Hasło "Chrońmy zieleń" podane w kilku językach wyraża prawdziwe przesłanie filmu, zamiast wezwania do mobilizacji wpisanego w łaciński tytuł.
Popularnonaukowy film animowany Stefana Szwakopfa przedstawia, jak wskazuje tytuł, "Narodziny Ziemi" - według hipotezy, którą uważano za najbardziej wiarygodną w 1974 roku. Czyni to bez spektakularnych efektów wizualnych czy imponujących wybuchów, za to w towarzystwie elektronicznych dźwięków Włodzimierza Kotońskiego, uważanego za pierwszego twórcę muzyki elektronicznej w Polsce. Choć zrealizowany w technice wycinankowej film jest barwny, dominuje w nim czerń. Najwięcej emocji budzi chyba możliwość obejrzenia naszej galaktyki z boku!
Stary kowboj jedzie stępem przez prerie. Tworzy jedność ze swoim starym koniem, co podkreśla niebieska barwa obu bohaterów. Mimo pustki wokół w jego pamięci rozbrzmiewa zgiełk galopu. Nagle z naprzeciwka nadjeżdżają trzej kowboje z Meksyku. Stary kowboj z dawną werwą rozprawia się z całą trójką. Dociera do miasteczka, gdzie na głównej drodze zatrzymuje go czterech uzbrojonych mężczyzn z szeryfem. Stary kowboj zsiada z konia i zestrzeliwuje im kapelusze z głów. Dochodzi do bójki, z której znów wychodzi zwycięsko. Chowa do kieszeni gwiazdę szeryfa i odjeżdża wolno na swoim starym koniu.
Ciała kochanków splatają się w jedność na łonie natury, nieopodal ich wiejskiej chaty. Przerywa ją myśl mężczyzny o konieczności wyruszenia w świat w poszukiwaniu zarobku. Jesień i zimę spędzają osobno - ona tęskniąc w samotności, on ciężko pracując w kopalni i kuźni. Kiedy kobieta wybiega ku niemu wiosną na spotkanie, zastaje chodzącego trupa. Rozpoznaje go tylko po wisiorku, który mu podarowała. W jej objęciach mężczyzna odzyskuje siły, a złote monety spadają na ziemię i stapiają się z kwitnącą na złoto nawłocią, polską mimozą.
Z ciemności stopniowo wydobywają się przebłyski światła. Zarysowuje się półkolista, żółta linia horyzontu, dzieląca części obrazu na dolną, ciemniejszą i górną, jaśniejszą. Z głębi materii wydostają się języki ognia. Żar rozpala materię, do podstawowych kolorów dochodzi zieleń, a pod linią horyzontu zaczyna płynąć woda. Przedostaje się do niższych warstw ziemi, a ta rozpada się na większe połacie i zbiorniki. Pod wodą zaczyna kiełkować życie. Na powierzchni pojawiają się drzewa i kwiaty, a nad nimi wzbijają w niebo ptaki. Z gliny, mozolnie, wyłania się człekokształtna małpa. Po niej znacznie drobniejsza postać ludzka.
Do dwóch aniołów w niebie dociera nęcący zapach pieczonego prosiaka. Spoglądają na ziemię i widzą Piasta szykującego ucztę z okazji postrzyżyn jego syna. Diabeł już podaje mu nożyce, ale aniołowie decydują się na chrześcijańską interwencję w ten pogański zwyczaj. Stępują na ziemię jako skromni wędrowcy. Piast zaprasza ich na ucztę, a oni z wdzięczności mnożą wino i potrawy ku radości gospodarza. W czasie ceremonii obcięcia włosów udzielają chrztu synowi Piasta. Po uczcie gospodarz i goście składają ofiarę pogańskiemu bożkowi, ale anieli pewni dalszego biegu historii Słowian wracają w spokoju do nieba.
Postać, która powstała przypadkowo z kapiącego z choinki wosku próbuje przeszkodzić Świętemu Mikołajowi w przygotowaniach do świąt. Czy uda się uratować wszystkie ozdoby przed tajemniczą woskową postacią?
Zawód filmowego kaskadera nigdy nie należał do bezpiecznych. Niektóre numery wykonywane na planie filmowym mogą grozić uszkodzeniem zdrowia. Jeden z początkujących kaskaderów wykonuje coraz bardziej śmiałe ewolucje. Nie zadowala to reżysera, który stale podnosi swoje wymagania.
W miejscu doskonałego koła wyrastają kwiaty o kolistych kształtach, a nad nimi wschodzi słońce. Promienie tworzą wokół jego tarczy okręgi. Przewodnikami po krainie kół i kółek są dwaj chłopcy w wieku szkolnym. Bawią się piłkami różnej wielkości, jeżdżą razem zabytkowym bicyklem, odczytują znaki drogowe na kolistych tarczach. Dostrzegają, że wszystkie pojazdy opierają się na kołach: auta, motocykle, traktory, lokomotywa, wagony, a różne mechanizmy - na kołach zębatych. Zachwycającą wielość kół odnajdują na koniec w wesołym miasteczku. Animacja wycinankowa dla dzieci w reżyserii Stefana Janika utrwala wiedzę o kształcie koła i pomaga młodym widzom znaleźć analogie między figurą geometryczną a kształtami z codziennego życia. W geometrycznej, oświatowej serii Stefana Janika powstały ponadto "Czarodziejskie trójkąty" i "W pogoni za kwadratem" (1972).
Figurę kwadratu, jego boki, kąty, podział objaśnia wesoły ptaszek. Przewodnikami po krainie geometrii okazują się dwaj chłopcy w wieku szkolnym. Pokazują, ile kwadratowych form możemy odnaleźć w naszym otoczeniu: kafelki w łazience, szachownicę, herbatniki. Chłopcy z kilku kwadratów składają auto i ruszają na dalsze poszukiwania. Odkrywają sześcian. Dzięki dodatkowej ściance powstaje buda dla psa. Dźwig przenosi budę i widzów w krainę królestwa kwadratów – miasto. Animacja wycinankowa dla dzieci w reżyserii Stefana Janika utrwala wiedzę o figurze kwadratu. Pomaga też młodym widzom znaleźć analogie między figurą geometryczną a kształtami z codziennego życia. W geometrycznej oświatowej serii Stefana Janika powstały ponadto "Kolorowe koła" i "Czarodziejskie trójkąty" (1972) oraz filmy wyjaśniające znaczenie liczb.
Interesująca plastycznie historia trzech ludzi: Dużego, Małego i Obcego. Duży jest właścicielem wiatraka, jest bardzo pracowity i lubi porządek. Mały jest niewolnikiem młyna, a może jeszcze bardziej jego właściciela, którego musi zabawiać grą na klarnecie. Pewnego dnia do młyna przybywa Obcy, wyzwala Małego ale ten swojego wyzwoliciela czyni swoim poddanym.
Animowany film dla dzieci, opowiadający o procesie powstania książek. Najpierw żartobliwie przedstawia produkcje papieru, a później prace ludzi w drukarni.