a nie przyszlo ci do glowy, ze powodem ich sukcesow jest TALENT?

... no dobra to co jest powodem, że akurat operatorzy pochodzący z Polski mają tyle talentu i potrafią zaistnieć w świecie niż ich koledzy po fachu czyli aktorzy lub reżyserzy?

Może być ?

z wykonywaniem dobrych zdjęć jest inaczej...

jak powiedział kiedyś Nestor Almendros, operatorami w różnych krajach są głownie obcokrajowcy, dlaczego? ponieważ mają świeże spojrzenie na obcą kulturę i potrafią zauważyć i wydobyć piękno którego nie dostrzega ktoś z 'wewnątrz'

zresztą zauważ, że najlepszymi operatorami świata są generalnie europejczycy, kontakt z europejską kulturą, sztuką skutkuje wrażliwością artystyczną o jakiej nigdzie indziej w świecie niema mowy

malarstwo, muzyka, architektura itp

na koniec należy wspomnieć, że mamy w Polsce dwie rewelacyjne szkoły filmowe, światowej sławy, które kształcą operatorów z całego świata i mają ugruntowaną pozycję i uznanie w branży

A możecie podać nazwiska polskich operatorów, którzy pracują w Hollywood. Znam tylko 5:
Janusz Kamiński, Andrzej Bartkowiak, Andrzej Sekuła, Dariusz Wolski, Sławomir Idziak. Niestety poza tą piątką, nie kojarzę innych operatorów.

Piotr Sobociński, Paweł Edelman, Adam Holender...

Oczywiście ten pierwszy już od jakiegoś czasu nie żyje, ale swoje zdążył w Hollywood nakręcić.

Jacek Laskus

Operator pracuje... obrazem, a jego narzędzia to kamera i obiektywy - nie słowo. Myślę, że jest tak przez komunikację. Aktor zawsze będzie miał akcent, a reżyser musi bardzo dobrze opanować angielski, żeby zostać zauważonym. Operator, żeby zostać zauważonym ma od tego kamerę i obraz :)

Bingo!