Osobiście uważam, że porobił resztę w zwiastunie z Comic-Conu, mimo że było go tam najmniej biorąc pod uwagę resztę obsady. O niebo lepiej niż w scenie z Batmana v Supermana, gdzie przez kilka sekund tylko bezsensownie wpatrywał się w kamerę i machał ogonem. Brawo, tak trzymać!