Jay Chou

nie wiem czemu ale jakoś dla mnie jest strasznie podobny do Johna Cho.

uwielbiam ten film :)

Jakiś mądrala napisał powyżej w biografii, że Jay Chou ,,marzył w dzieciństwie, żeby spotkać Bruce'a Lee". Bruce'a Lee??? Kiedy Jay Chou przyszedł na świat, Mistrz kina Kung fu kimał w grobie już od kilku lat. A tak w ogóle to zero tu o karierze filmowej Pana Chou. Za to sporo o tym, że jest autorem hitowych w Azji...

podziwiam tego człowieka, tworzy filmy, reżyseruje, pisze scenariusze, co wiecej! sam w
nich gra. głowne role!?! komponuje muzyke do nich i komponuje muzykę niezależną do
filmu, nie zamyka się w tym w jednym gatunku, ale na praktycznie każdej kompilacji można
znaleźć mieszanki r&b, popu, hiphopu(koleś wymiata tym...

Uwielbiam jego piosenki, a i w Initial D grał całkiem nieźle. Bardzo popularny w Azji, za to w Europie prawie nieznany.

Właśnie obejrzałam "Curse of the golden flower" i jestem pod wrażeniem. Jay zagrał naprawdę dobrze swoją rolę, choć to dopiero jego drugi poważny film.
To początki jego aktorstwa, a już pokazuje na co go stać. Mam nadzieję, że będzie dostawał więcej takich ról i inni reżyserzy go zauważą, a ludzie docenią.
Teraz...

Uwielbiam jego piosenki, a i w Initial D grał całkiem nieźle. Bardzo popularny w Azji, za to w Europie prawie nieznany.

Według mnieJay jest po prostu Chopinem naszych czasów i do tegoświetnym wolakistą.Żaden z dzisiejszych artystó nie doruwnuje mu geniuszu i pomysłowości...kto np. porafi grać na pianinie za pomoca jabłka, albo grać na flecie i jednocześnie bix box'ować-No nikt!!:D
Słucham jego piosenek już od...hoho 2006r od kiedy...

bruca lee z green horneta.

Całkiem przyjemnie się go oglądało w ''Green Hornet''. Chociaż film był ch**owy to
wyrwałam do końca tylko dla niego ;) Ma w sobie to''coś''...