Tak,reżyser nazywał swój debiut-"A propos Nicei".Dokument ten powstał w współpracy z Borysem
Kaufmanem,bratem D.Wiertowa.Pomysł polegał na filmowaniu postaci,aby nie zauważyła tego.Gdy
obiekt uświadamiał sobie ten fakt twórcy przerywali zdjęcia.Chciał w ten sposób "zdjąć" maskę
świata,ukazać jego prawdziwe oblicze.