Faktycznie!! Jak go zobaczyłem w programie Gwiazdy na odwyku (Londona) to też od razu przyszedł mi do głowy Fraser. A że nie kojarzyłem jego nazwiska to sądziłem, że to on. Ale jazda ;)
Między nimi tylko 3 lata różnicy. Może ojciec dużo podróżował i wiecie... :) W końcu lata 60 i 70 w Stanach to były czasy wyzwolonych hipisów, itp.. :))