Mianem polskich Termopil ochrzczono Zadworze, czyli wieś leżącą 33 km na wschód od Lwowa. Stoczony tam 17 sierpnia 1920 r. bój odegrał dokładnie taką rolę jak bitwa warszawska, której pamięć przetrwała jako Cud nad Wisłą. Podobnie jak przed Radzyminem powstrzymano bolszewicki pochód Tukhachevsky'ego pod Zadwórzem, zagrodzono drogę słynnej konnej armii Budionnego. W obronie kolejowej stacyjki Zadwórza legło 318 Orląt Lwowskich.
Marianna wraz z mężem Krzysztofem dziedziczy w spadku dom na Mazurach, który chce jak najszybciej sprzedać. Gdy bliżej przygląda się posiadłości, zaczyna dostrzegać pozytywne strony życia w spokojnej, bliskiej natury miejscowości.
Lata 90-te XIX wieku w Królestwie Polskim to okres wzmożonej rusyfikacji. Marcin, syn szlachcica, daje się wciągnąć przez nauczycieli i dyrekcję gimnazjum w "naukową" działalność propagującą ideę panslawizmu - ukrytą formę rusyfikacji. Swoje zniewolenie dostrzega dopiero w atmosferze działań patriotycznych inspirowanych przez nowego kolegę, Bernarda Zygiera, wyrzuconego ze szkoły w Warszawie za działalność w konspiracyjnych kołach młodzieżowych.
Pełna życia panienka z dobrego domu podbija serca największych ponuraków i zmienia ludzi w osoby otwarte na świat. Dobrocią i optymizmem zaraża wszystkich nawet wtedy, kiedy na rodzinę spadają nieszczęścia. Rezolutna i zaradna, bierze sprawy w swoje ręce, ale czy los będzie jej sprzyjał i szczęście uśmiechnie się do niej?
Ryszard Ochódzki wyjeżdża do Suwałk, by przeniknąć do tamtejszych struktur Solidarności. W wyniku zbiegu okoliczności zmuszony jest uciekać przed milicją.
Właściciel lodziarni w nadmorskim miasteczku zostaje zamordowany. Śledztwo prowadzi plutonowy Rogowski, lecz wkrótce dołącza do niego porucznik Joanna Szczęsna z komendy wojewódzkiej.
Dzieje reemigrantów z Francji, którzy powrócili do Polski po II wojnie światowej. Akcja serialu obejmuje lata 1946 – 1956. Grupa mieszkających we Francji Polaków – emigrantów z lat trzydziestych – podejmuje się osuszenia i zagospodarowania ziem na Żuławach Wiślanych. Nowi osadnicy zakładają spółkę, na czele której staje ich przywódca – Kazimierz Mikuła.
Czego się nie robi w gronie przyjaciół! Pomysłów jest w bród, trzeba tylko wstać z łóżka, a z tym pewien problem ma słoń. Ale kiedy już wyjdzie na podwórko, zrobi się naprawdę wesoło. Świnka świetnie jeździ na hulajnodze, a zając potrafi wykonywać na niej skomplikowane ewolucje. Hipcio i niedźwiadek proponują jazdę w stylu dowolnym, no ale grunt to przecież pomysł i dobra zabawa! Z bajki o gronie przyjaciół z pewnością ucieszą się najmłodsze dzieci.