Niech żyją prawdziwi Polacy,jak się widzi,takich ludzi jak pan Zelnik to odzyskuje się wiarę w ludzi.
Prawdziwy Polacy raczej specjalnej troski. Inaczej nazwać nie można. Cóż do tej wyjątkowej grypy wchodzą stare pryki, których kariera wygasła lub wygasa
Postawa wspierajaca przestepcow i grabarzy polskiej demokracji stawia go w jednym szeregu z Urbanem. Boje sie, ze z tego tylko zostanie zapamietany.