powrót do forum osoby Jessica Alba 
Co ta pani robi na 13 miejscu listy??!! Nie zagrała w rzadnym dobrym filmie!! No chyba że ktoś zaliczyłby Sin City jako udane dzieło..To że została obdarzona urodą nie oznacza że jest dobrą aktorką!! A swoich zdolności nie zdążyła jeszcze ujawnić.
Pogodz sie z tym, ze Jess jeszcze pokaze co potrafi, a te 13 miejsce to zdecydowanie za slabe. Powinna byc w pierwszej piatce wedlug mnie. Wiem ze znajda sie krytycy tej slicznotki, ale jesli beda chcieli znowu oczerniac ja tym, ze nie ma talentu, to niech lepiej siedza cicho, zamiast nawijac ciagle to samo (widzialem w ilu tematach byl poruszana kwestia talentu aktorskiego Jess)
Yo! :)
Owe wysokie lokaty w TOP100 ludzi to nic innego jak dowód zjednania sobie przez nią masy wielbicieli wśród użytkowników tego portalu... I choć mniemam, że jej uroda ma tu kluczowe znaczenie, nie omieszkam stwierdzić (kurwa, skąd ja te słowa biore:), że coraz więcej osób zaczyna doceniać jej wnętrze... A talent aktorski? Dla niektórych po prostu nie musi go posiadać, ale skoro już szukasz dziury w całym, polecam zczaić 'The Sleeping Dictionary'... Jedna jaskółka wiosny nie czyni powiesz, jednak mimo to, drążąc kwestię talentu, zagrała w tym filmie słowem rewelacyjnie... Ale fakt faktem mało kto ten film oglądał:(
Widac ze slabo znasz jej kariere, a jesli sie tobje cos nie podoba to najlepjej tego nie pisz, czemu myslisz ze jak ktos jest ladna to tylko za to go oceniaja. A po zatym dobrze tez grala w serialu "Cień Anioł", wiedz zanim nastepnym razem cos napiszesz o tekj aktorce i innej zastanow sie co piszesz.
zgadzam sie z moim poprzednikiem ,uwazam ze w serialu "dark angel"
grala bardzo dobrze, szkoda tylko ze nie nakrecili 3 serii:(:(:(
Mi sie podobala tak samo w "The Sleeping Dictionary". Mam wszystkie filmy z Jessica na DVD i moge powiedziec ze wyzej wymieniony film, jak rowniez Dark Angel, Honey, Sin City- to sa filmy gdzie Jess dobrze gra swoja role. Wystarczy przyjrzec sie rodzimym aktorom. Ci to dopiero udaja ze graja!!
Ja sie zastanowilam dawno temu i popieram autorke tematu. Dziewczyna ta to jakas aktorska pomylka. Nie bądzcie smieszni. Jesli mielibysmy do czyniania z aktorkami pokroju Alby szybko kinematografia by upadła. Uroda gwiazdy z niej nie czyni. Uwielbiam stwierdzenia typu "ona jeszcze wam pokarze". :) Normalnie bomba, bo dziewczyna pokazuje nam juz swoje umiejetnosci od kilku lat i wciaz jej to srednio wychodzi. Taaaaa teraz sie zrobila mocno popularna po Sin City, w ktorym jej najwiekszym aktorskim osiagnięciem było zakręcenie dupą. Tak sie skalda ze ja ta pania kojarze od 1,5 roku i wiem dobrze jak gra. Nie mam zamiaru czekac na kolejne filmy, bo i tak jestem przekonana ze nic z tego nie bedzie, dziewczyna nie ma talentu i najwyzej na co ja bedzie stac w przyszlosci to poprawna gra, a to za malo zeby byc wielka gwiazdą.
Ja jestem żenująca? Człowieku zastanów się co piszesz. Mogę wyrazić swoja opinię na temat jej mizernej gry i nie obrażam tutaj nikogo, tak jak ty. Prawda niestety jest taka a nie inna a jesli masz z tym problem to zapraszam do psychiatry polaczku. Twoja wypowiedz powinna zostac wykasowana, nie potrafisz dyskutowac to sam stad spadaj.
Powiedzmy to sobie wprost - niektórych po prostu pierd#li talent aktorski Jessiki:) Ważne, że gra w filmach, można na nią popatrzeć i powzdychać...
Z tego miejsca powrót do punktu wyjścia, czyli jak ktoś z mizernym wg wielu talentem aktorskim zachodzi tak wysoko w rankingu najlepszych:)
Urodą i sympatią, czyli byciem bardziej soba niż bycie aktorem. Mamy pokolenie młodych i pieknych aktorów, ale ponad połowa z tych ludzi o aktorstwie nie ma najmniejszego pojęcia. Grają w filmach bo sa atrakcyjni i zawsze za nimi stoi gromada fanów, a to znowu jest gwartantem sukcesu kasowego. Mozna sie obwaiac o przyszłośc kina, bo jak tak dalej pójdzie i nie będzie juz Pacino, Nicholsona, Streep, czy Sarandon to zamiast nich pojawi sie Bloom i Alba. Zero porównania. Na szczeście zdarzają sie i młode perly, które mam nadzieje ze z czasem będą idealnie oszlifowane i w koncu pokarza na czym tak naprawdę aktorstwo polega. Wybaczcie, ale dla mnie uroda to żaden atut w aktorstwie.
Nawet coraz wiekszy dystans czuje do Angeliny Jolie, która nie da sie ukryc jest pieknoscia, ma na koncie Oscara, ale role niestety ostatnimi czasy wybiera łatwie i podobne. Gdzie sie podziala ta dzika kobieta? dlaczego nie zagra w czyms bardziej ambitnym niz Mr i Mrs Smith?
I otóż to... Dodać mogę tylko, że owa dzika kobieta wkrótce zaadoptuje 100-tne dziecko:) Może woli skupić się na macierzyństwie, niż aktorstwie... Ze swoim dorobkiem mogłaby już sobie na to pozwolić. Niemniej nie tęskniłbym za Angeliną tak jak za Jessiką, której aktorstwo spycham na dalszy plan. Uroda i osobowość - pierszorzędne cechy i cieszę się, że wybrała aktorstwo, bo to jej zapewnia medialność. Za wielce konesera filmowego się nie uważam; w zupełności wystarcza mi poziom, który reprezentuje Jess. Tym bardziej cieszą mnie jej wysokie lokaty w TOP100, które są dowodem na to, że cała masa innych użytkowników myśli przynajmniej podobnie:) I szczerze mam gdzieś, że wiele gwiazd [powiedzmy 'bardziej utalentowanych'], niesprawiedliwie lokuje się za plecami Alby... (...)
"...to zapraszam do psychiatry polaczku" - byłbym bardzo wdzięczny, gdybyś nie wyrażała się w ten sposób, nie możesz używać słowa "Polak" jako obelgi, gdyż w ten sposób obrażasz nie tylko tego jednego gościa, ale tez wszystkich innych. Przyznam, że piszesz poprawnie, z sensem, ale to jedno sformułowanie mnie mocno uraziło - jak już koniecznie chcesz kogoś wyzywać, to go wyzywaj od czego tylko chcesz, ale nie obrażaj przy tym kilkudziesięciu milionów innych ludzi, bo to już zakrawa na chamstwo.
A co do tematu - Albę lubię, podoba mi się zarówno ona sama, jak i jej gra. Nie będę nikogo przekonywał, bo to sensu nie ma, każdy ma prawo do swojego zdania przecież ;)
Pozdrówka
