Wszyscy piszą,że Jess jest złą aktorką. A przecież jest jeszcze młoda, wiele aktorek swoje
przełomowe role zagrało dopiero po trzydziestce. ,,Słownik snów" - naprawdę fajny,
wzruszający film. Jessica zagrała wg mnie bardzo dobrze. ,,Oko"- rola też nie najgorsza ( na
pewno nie zasłużyła na złotą malinę). Nie ma za bardzo szczęścia do dobrych scenariuszy.
Poza tym cenię ją, że jako jedna z niewielu młodych gwiazd potrafi żyć bez tanich skandali.