glupi jestes nie znasz sie ona jest ladna

Skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to milcz, jaszczurowaty krogulcu.

to była ironia downie

Osoby z zespołem Downa, posiadają o wiele więcej elokwencji niż ty w swoich postach.

to był mój pierwszy 'post' ;D
więc ja nie wiem skąd ty masz takie statystyki
skoro nie potrafisz rozpoznać ironii, wydaję mi się, że nie powinieneś komentować elokwencji innych osób. ;P

Pieprz dalej... http://planetabio24.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5f b8d27136e95/p/i/pieprz_cayene_dn.jpg

Stworzyć alter konto w 2015 roku tylko po to by napisać mi posta... "miszcz". Krzywych cycków to ci raczej nie wyleczy. :D

co kur..wa? ;D
weź skończ z tymi teoriami.
Nie jesteś pępkiem wszechświata haha. Napisałam to, bo po prostu poczułam taka potrzebę. Nie umieć rozpoznać tak oczywistej ironii. Aż trzeba zareagować.
;D
OK ogarniam doszło do mnie właśnie, że ty myślisz, że jestem użytkownikiem jogi_tg. W takim razie wyprowadzę cię z błędu. NIE JESTEM.
Nie udzielam się tu po prostu, bo nie widze takiej potrzeby. koniec


swoją drogą: filmweb ;D
"Trochę za ostro pojechałeś/aś :|, jeśli brakuje Ci słowa polecamy synonimy.ux.pl"
<3

i nie rzucaj sie tak o byle gówna, bo szczęśliwie nie pożyjesz ;P
A widzę, że tutaj ostro jedziesz po użytkownikach serwisu xd

Jak na taki plankton to i tak nieźle, co nie zmienia niestety marnej próby odreagowywania swojego smutnego życia na jakimś zapomnianym forum. Jest to na tym portalu tak częste, że przez pewien czas miałem takie "obiekty" w znajomych (do dziś smutne brzydule szukają mnie w Google).

Dobrze grała najpierw postać zakochaną, potem poniżoną i gwałconą, załamaną, potem świetnie odtworzyła, czyli znalezienie się jako manipulatora i dziwka. Postać jaką kreowała miała mieć silna psychikę. Taka jest rola, jaką napisze scenarzysta. Ty tkwisz w jakiż że swoich kompleksach... . Dla twego dobra nie wnika jakich, ale na filmie i aktorstwie jako "roli" do odegrania, znasz się jak świnia na gwiazdach.

Jeśli mroczki i Cichopek są Ci do czyszczenia butów, żeś błazen.

Nawet nie wiesz na temat jakiej roli pisałem, ale się wypowiadasz...czyli widać że poziom skretynienia wysoki.
Tak to na pewno "jakiż"...Skoro ty wiesz jak dobrze zagrać "zakochaną, poniżoną, załamaną, zgwałconą dziwkę" (aż mi się Leper przypomniał http://www.youtube.com/watch?v=nCgXGdHuaGI haha...) to widzę że pod celą nie miałeś za wesoło. A tak serio zamiast się tu "spuszczać" nad jakąś podrzędną aktorzyną, znalazłbyś sobie wreszcie dziewczynę.

PS. Pisz po polsku.

Ano nie wie bo żeś pan sam nie napisał :p a nawiasem mówiąc, od tego wypadałoby zacząć.

Ciężko się to czyta o "pani". Napisanie roli w przypadku psychofanów niczego by nie zmieniło, co widać w poniższych wpisach.

Ano, w przypadku psychofanów pewno niewiele :p ale w przypadku innych mogłoby być wielce pomocne, na przykład wiedziałabym na którą z jej ról mogłabym sobie z panem popsioczyć :p

Teraz już doczytałam, że się rozchodziło o film "Behemoth", którego niestety nie miałam przyjemności podziwiać ale wnioskując po entuzjazmie jaki budzi zacna średnia 2,5, raczej strata nie wielka :p

O ile jednak panna Jessica po 2011 nie odbyła poważnego kursu aktorskiego to podejrzewam, że poza może drobnym obyciem z kamerą czy wrodzonym wdziękiem osobistym, jakiś znaczący rozkwit talentu chyba nie nastąpił.

Pani owszem, nadal jest bardzo ładna :p ale posiada też taką dziwną, specyficzną manierę grania, którą być może jednych zachwyca (to, albo oczy) innych zraża.

Sama za aktorką nie przepadam, ale z drugiej strony mogę też zrozumieć co onych innych w niej frapuje (egzotyczna uroda zawsze intryguje, tu się nie ma zbytnio czemu dziwować ;).

Tyle. Miłego dnia życzę ;)

Z reguły w temat wchodzą tylko zagorzali fani, którym nie za bardzo podoba się inną opinia poza: "ona ma piękne oczy, ładną figurę itd.". Ludziom ciężko jest zaakceptować inne zdanie na jakiś temat, tak było chyba zawsze.

Ma Pani rację to niewielka strata.

A wcześniej odbyła jakikolwiek? Z tego co wiem, nie uczęszczała na jakikolwiek kurs, nie mówiąc o szkole aktorskiej.

Według mnie tylko oczy ma ładne.

Też uważam, że to dość niski kaliber "egzotyki".

Wzajemnie.
Pozdrawiam

A o jakiej roli piszesz?

Zoe z filmu "Behemoth".

Ja p*****le, to jest kino niższej klasy to czego żeś spodziewał? Swoją drogą zagrała bardzo dobrze w serialu "Black sails", więc jeśli grę aktorską oceniasz po jednej roli to....

I to ma być dyskusja? Wchodzisz w temat i od razu rzucasz mięsem? Zadajesz pytania z tezą więc po co mam na nie odpowiadać? Tu nie chodzi tylko o tę rolę ale głównie ona sprawiła, że założyłem temat o czym pisałem na początku "Pewnie stąd epizody w serialach i role w najtańszych produkcjach." Tak się składa, Jessice pierwszy raz dostrzegłem w odcinku Smallville gdzie grała "Plastik". Później był "In Time" i kilka innych produkcji w których nawet nie zarejestrowałem jej występu. Jakiś czas temu widziałem właśnie "Behemoth" i "Collision Earth" gdzie Jessica przestawia swój prawdziwy kunszt. "Black sails" jeszcze nie widziałem więc się nie wypowiadam.

Susan Sarandon- brzydka - a podobno dobra aktorka, Barbara Streisand - podobnie- ale nie dla mnie oby diwe nie potrafią grać i wyglądają jak maszkary - finanse idą nie w kierunku gry aktorskiej tylko w urodę - bo czym jest gra aktorska ?? wymiernikiem Oscarów ?/ Philip Seymour Hoffman- śmiech jego gra ,jak go się ogląda po prostu większość ludzi wyłączy produkcję - oczywiście ludzie już podnieśli półkę przez jego śmierć- Tom Hanks w kapitan Phillips- no geniusz gry i film the best - okazuje się to chałą za którą powinni zwracać bilety ( skończył się na Forest Gump- a może nawet nie zaczął ) - nominacje były. Takich przykładów jest wiele - więc wolę oglądać ładne buzie niż zwiędłych ramoli- teraz pytanie - jesteś kobietą i zazdrościsz urody - czy gejem i wolisz facetów oceniając kobietę że jest brzydka wtedy kiedy jest ładna . tyle na temat

O gusta się kłócił nie będę, bo to jest bez sensu. Oczywiście że wśród brzydkich aktorek też zdarzają się miernoty. W temacie właśnie chodziło o to, że nie powinno się oceniać aktorów poprzez wygląd zewnętrzny ale o umiejętności.

"finanse idą nie w kierunku gry aktorskiej tylko w urodę"

W takim razie, chyba chodzi ci o branżę porno.

"bo czym jest gra aktorska ??"

Umiejętnościami, ekspresją, którą odznacza się gwiazda, potrafiąca sprawić, że jesteśmy uwierzyć w choć na chwilę w postać w którą się wciela, brakiem sztuczności i czytania z tzw. kartki, mimika itp.
To tak jakby oceniać piłkarza po tym jak wygląda, a nie po jego umiejętnościach piłkarskich.

"wymiernikiem Oscarów ?"

Nigdy nie sugeruję się Oscarami, ba wręcz ich nie oglądam. Dla mnie żydowski twór, gdzie liczą się tematy filmów i kasa w żadnym wypadku nie są wiarygodnym miernikiem.


"więc wolę oglądać ładne buzie niż zwiędłych ramoli"

W takim wypadku chyba najlepsze są pornusy i erotyki.

Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie z tezą, szczególnie gdy ktoś okazuje się zwykłym imbecylem i nie potrafi wstawić poprawnie przecinka oraz kropki.

Również nie potrafisz pisać- debila zawsze poznać po odgłosie - w tym momencie pisanym ( czy debilkę ) do interpunkcji się nie czepiaj - bo popełniasz te same błędy . Ekspresja - wow każdy normalny człowiek jest naturalny - w Twoim przypadku nie jest to możliwe bo masz zbyt ograniczony umysł i nawet spontanicznej odpowiedzi nie potrafisz udzielić.
Branża porono- jak najbardziej jestem - za , ale tego nie widziałeś na 100% bo aktorka którą opisujemy nie miała by szans w tej branży - ma zbyt przeciętną buźkę .
Co do głównego wątku - jednak jesteś gejem ,bo kobieta by się uśmiała , a Ciebie wzburzył mój króciutki wywód .

Jeśli już starasz się mi coś zarzucić, to chociaż postaraj się o jakieś lepsze argumenty niż te "spod żabki".

"bo popełniasz te same błędy"

Wskaż mi więc, gdzie popełniłem takowy jak: "za , ale", "gejem ,bo" lub "ładna . tyle na temat" itp; proszę bardzo, możesz się wykazać, o ile nie jesteś zwykłym żałosnym kłamcą.

"Ekspresja - wow każdy normalny człowiek jest naturalny"

Widzę, że nie potrafisz też czytać ze zrozumieniem, koledzy z pracy muszą mieć niezły ubaw z takiego dekla. Pisałem o Kinie, jełopie. Nie odróżniasz go od rzeczywistości?

Trzymasz poziom typowej cebuli, znając życie nie odróżniasz gry aktorów z pornobiznesu od tych ze świata kina. Dodatkowe cebuliony za znanie się na wszystkim, choć obaj wiemy, że twoja wiedza na jakikolwiek temat jest żadna.


Nie wiem, może ty jesteś przyzwyczajony do takich do dyskusji, a kiedy koledzy pytają się czy: "twoi starzy to dwa pedały czy dwie lesbijki?" to z chęcią odpowiadasz i się cieszysz. Mi takie prostackie pytania nie odpowiadają.

raczej że nie- dlatego - moje spod żabki teksty - są genialne , na szczęście psy które zrobiły geja nie mają nawet pomysłu na sprawdzenie swojej wypowiedzi - tylko kontrują powielając temat, ale jeśli ktoś wyskoczył z wiadra po skrobance - bo nikt go nie zechciał na świecie - ma właśnie taki problem. Twoja wiedza na temat kina natomiast - nie może być jakościowa nawet na etapie dziecka z przedszkola - no ale zawsze uważałem gejów za ograniczone jednostki - więc masz problem - co do dłuższej debaty chętnie twarzą w twarz ją odbędę - chętny mały fiutku ?/

Coś jeszcze?

Takie groźby to działają w podstawówce, możesz sobie darować.

nie- ja po prostu chętnie się spotkam - i nie jest to groźba- masz jaja i tyle - teraz pytanie masz odwagę , a kto powiedział że np. mogę chodzić albo nie siedzę na wózku , tu jest tylko pytanie - kino to moja kobyła , lubię takie debaty jak ktoś się irytuje

Nie wiem co mają wspólnego jaja i spotkanie, ale nie wnikam, podobno to ja jestem gejem. Irytuje? Wiesz jak łatwo jest skasować całą tę dyskusję? Ot tak. Nie jesteś pierwszym trollem na tym portalu, są lepsi, bardziej elokwentni.

Nie zamierzałem być elokwentnym - po prostu każdego można podejść i zrobić z niego agresywnego idiotę . To się zdarza prawie za każdym razem , tak samo jak próba wyrobienia sobie opinii o innej osobie - to proste łatwo można się zdziwić

Wow, atakować na ulicy ludzi i i dziwić się, że za każdym razem się bronią. Tym eksperymentem wygrałeś życie. A tak serio, to naprawdę musisz w taki sposób odreagowywać własne problemy? Za każdym razem przypomina mi się: http://www.youtube.com/watch?v=m00udFijVf0#t=01m21s

nie mam problemów- raczej testuję ludzi, ta kapelka jest słabiutka jak i piosenka więc nie robi wrażenia . A czy eksperyment wygrywa ? Powiem że tak , czy ludzie się bronią ?? nie , w tym momencie nazwał bym to inaczej ale nie obroną

Ech, tak dużo na tym portalu socjopatów, staje się to zwyczajnie nudne.

he he - normalne , to internet, każdy jest praktycznie biorąc nienamacalny i niewidzialny, łatwo komuś zrobić krzywdę , akurat w moim przypadku to test na ludzkie reakcje

Podziwiam, że tyle dyskusji wytrzymałeś O.o