James Steven Ignatius Corr przyszedł na świat 31 lipca 1964 roku w Dundalk jako najstarszy z rodzeństwa. To on jest odpowiedzialny wszystkiemu, co związane z powstaniem grupy The Corrs. Kiedy jego siostry chodziły jeszcze do szkoły, właśnie on marzył o założeniu rodzinnego zespołu rockowego.

Jako dziecko wykazywał zainteresowania muzycznie. Nie ma w tym nic dziwnego zważając na fakt, że jego rodzice byli muzykami, a ich dom był zawsze pełen muzyki. Pamięta siebie jako malca stającego na palcach i stukającego w klawisze pianina stojącego w jego pokoju. Właśnie wtedy jego ojciec Gerry postanowił nauczyć syna gry na tym instrumencie. Był bardzo zdolnym uczniem jeśli chodzi o grę na instrumentach, jednak nie miał talentu do nauki w szkole. Miał najniższe oceny z rodzeństwa, ale mimo to nie było z nim problemów wychowawczych ani w domu ani w szkole. Gry na gitarze nauczył się od sąsiada, jest to jedyny instrument bez którego Jim nie potrafiłby się obejść.

Skończył szkołę De La Salle Brothers, w której należał do szkolnego zespołu muzycznego. W wieku 15 lat zaczął występować z rodzicami w barach i klubach miasteczka Dundalk. Interesuje się filozofią, znany jest ze swoich głębokich przemyśleń nad sensem życia. Ma duże poczucie humoru, zawsze ma jakiś żart w "kieszeni". Zadebiutował w filmie dokumentalizowanym "Rok szympansa" u boku swoich trzech sióstr, rolą w jakiej najlepiej się czuje, rolą muzyka. Do tej pory to jedyny film w jakim mogliśmy podziwiać wszechstronny talent Jima.