Dobra ocena. Krótka, ale o pani Brodzik więcej pisać wręcz się nie da... Nie ma o czym.

Jej wystudiowana dykcja mnie razi. Jest sztuczna aż do bólu. I zapewne już się nie zmieni. Wprost idealna do reklam proszków, płynów do zmywania naczyń itp. Podpasek już raczej nie, bo to rzecz intymna i wymaga zmysłowego głosu.

Rola życia Joanny Brodzik to fantastyczny serial "Kasia i Tomek". Właściwa osoba na właściwym miejscu. Brodzik już na zawsze zostanie Kasią (gdzie pasowała wręcz idealnie). Obsadzane jej w jakichkolwiek rolach poważnych jest kompletnie bezcelowe (vide polska wersja "Ally McBeal", czyli "Magda M." - nieporozumienie na całej linii, albo "Dom nad rozlewiskiem" - kompletne zrujnowanie klimatu bestsellerowej książki to winna zwłaszcza Brodzik, która w roli Małgorzaty jest absolutnie niewiarygodna, sztuczna i po prostu nie do strawienia... Niestety kręcą drugą serię (albo jak to się teraz mówi: "sezon").