Lata robią swoje, ale szkoda gościa bo na przełomie lat 80/90 był typem który bez problemu wyrwałby każdą laskę
Dosłownie za każdym razem oglądając "Desperado" zapominam o nim i zachwycam się
tym lodowatym, przerażającym spojrzeniem Gary'ego Oldmana grającego Bucho.
Za każdym razem też jestem zaskoczony widząc w napisach inne nazwisko.
Aktor - kameleon.