gry Wing Commander IV? :) Jak wiadomo gra miała przerywniki filmowe z udziałem prawdziwych aktorów. Jednym z nich był właśnie John Rhys-Davies. Zagrał tam majora James'a Taggart "Paladyna".
Oczywiście widzowie będą go pamiętać z ról u Spielberga i Jacksona i bardzo dobrze, bo właśnie u tych reżyserów grał najlepiej. Mam tylko zastrzeżenia co do jego roli w "W obliczu śmierci", gdzie zagrał czarny charakter. Jak dla mnie, rola złego nie pasuje do tego wiekowego już poczciwca.
Zdziwiłam się jak to zauważyłam, ale strona, z której to wiem jest wiarygodna, więc myślę, że to prawda, choć głos chyba jakoś dziwnie przerobili, by nie był podobny, ale chyba "dźwięki" drzewca trochę współgrają z głosem tegoż aktora, więc może, może...