zastanawiałam się od dłuższego czasu jaką jest aktorką. Niektórzy piszą tu że jej nie cierpią, inni że jest ok. A mi od razu przypadła do gustu. Ale postanowiłam to zweryfikować... Pod lupą w niektórych filmach wyglądała jakby cały czas była taka sama. Ale po obejrzeniu "O" i "Uśmiechu Mony..." doszłam do wniosku, że się myliłam. Oczywiście nie każda jej rola zachwyca i czasem jest tylko poprawnie, ale biorąc pod uwagę fakt, że jest jeszcze młoda i wszystko przed nią muszę przyznać, że jestem na tak. A skoro obsadzają ją w filmach na podstawie dzieł Szekspira, to coś jest na rzeczy.