Kipi od jadu i zawiści.
Tymczasem "drewno" to raczej mają w tyłkach ci, którzy krzyczą tu o jej rzekomym braku zdolności aktorskich i urody.
Mnie zawsze śmieszą takie zbiorowe nagonki.
Dziewczyna jest przebojowa, osiągnęła całkiem spory sukces, więc siłą rzeczy wzbudza zawiść w naszym kochanym narodzie :D
Ja już nawet pomijam przebojowość i tzw. sukces. Chodzi mi głównie o to, że kilka razy ją widziałem w różnych produkcjach (w tym w ze dwóch odcinkach "Rodzinki", na którą popatrzę od wielkiego dzwonu) - i nie miałem żadnego wrażenia sztuczności w jej grze.
Zawiść to jedno, a drugie to coraz gorsze oszołomstwo polityczne - bo dziewczyna nie dość, że ładna, to jeszcze ma swoje (zdrowe) poglądy i nie boi się ich wyrazić, czym też mogłaby zawstydzić wielu starszych, mających się za "niepokornych", ale jakoś bojących się głośniej otworzyć dzioby.