jesli by powstal film na podstawie ksiazek sapkowskiego to ja widze w roli kobity wieśka:)
Film był powstał, serial nawet - ale zapomnijmy o obu - żenada. I akurat rola Yennefer była całkiem nieźle obsadzona przez Grażynę Wolszczak, która całkiem nieźle wywiązała się ze swojej roli.
nieee, kompletnie jej nie widzę w roli yennefer - nie ma tego błysku w oku i chyba jednak jest trochę za stara,poza tym chyba kiepsko wyglądałaby w burzy loków - hah chyba mój sceptycyzm wynika z tego, że moją wymarzona Yennefer jest Ewa Green :)
Niestety obawiam się, że jak amerykanie sie za wiedźmina nie wezmą, to my raczej tego nie będziemy umieli zrobić, a szkoda bo materiał jest, i jestem pewna że grę o tron by zdeklasował !!!tak jak sapkowski deklasuje martina
Tez o tym pomyślałem gdy ją zobaczyłem w rodzinie Soprano - idealna na Yennefer. Chociaz trzeba przyznac, że Wolszczak też poradziła sobie świetnie. Oczywiście pomijam fakt, że w rodzinie Soprano grała pewnie z 10 lat temu. Ale gdyby tak była młodsza o te 15 lat to na Yen nadawałaby się idealnie