Drewno. Bez obróbek komputerowych, sztabu i charakterystyki nie wyróżnia się niczym od zwykłego
nastolatka, których mijam każdego dnia na ulicy. Jak on może być idolem? Tego nigdy nie pojmę. Idol
powinien uosabiać jakieś ideały. A on? Jakie ma ideały? Dziw, że taka masa stoi za nim murem.
Ciemna to masa, ale nadal masa. Gdyby ukończył edukację...zdobył wyższe wykształcenie - mając
tyle kasy nie musi się już o nic martwić. Może się rozwijać duchowo i intelektualnie. Nie pojmuję.
Porządni ludzie walczą z trudami codziennego życia kształcąc swego ducha, mają czas na naukę,
rozwijanie pasji, a ci bogacze i sławy to pustaki, chociaż mają wszystko. Jak można upaść będąc na
szczycie? Człowiek to zaiste fascynujące stworzenie.