Piosenkarza nie trzeba oceniać tylko na podstawie jego muzyki. Ja oceniłem go z całokształt ( np. porównanie się jego do Kurta Cobain'a). Od tego jest Filmweb, żeby można było oceniać i wypowiedzieć swoje zdanie. To, jaką ocenę mu wystawiłem, to moja prywatna ocena i moje zdanie. Nie musisz się z nimi zgadzać. A odnośnie płytek, to słucham Queen i Nightwish (tylko z Tajrą). Może Ci się nie podobać, ale wg. mnie, to poziom muzyczny jakiego nigdy nie osiągnie Bieber.
Ocena Biebera : 1,9
Ocena Nightwish : 9,6
Ocena Queen : 9,7
To chyba o czymś świadczy. Owszem, każdy ma swój gust, ale powinno się też szanować cudzy. Porównaj sobie chociażby "Sleeping sun" Nightwisha (w wykonaniu Tajry) i "Baby" Biebera. Co lepsze?
Wow, aleś ty mądry. A ta twoja złośliwość połączona z niebanalnym poczuciem humoru. Tak inteligentnie do tego podszedłeś, że fani będą się kilka dni doszukiwać haczyka w tej wypowiedzi. No, no. Jestem pod wrażeniem.
no i co ci da to że ocena będzie nawet i zero?,film zarobił kupę szmalu,Bieber stal sie dzięki temu slawniejszy,a na dodatek chcą go obsadzać do ról w innych filmach.
Chcą go w nich mieć bo jest sławny! I tylko dlatego, chyba nie wiecie co to jest prawdziwa gra aktorska.. Przecież każdy normalny się skapnie, że oni chcą po prostu na nim zarobić!
oczywiscie, ze tak. nie wincie biebera, tylko media. sam chłopaczek jest bogu ducha winny, tyle ze jest żenująco irytujący.. ale aby spiewa sobie te swoje sialalala baby baby. A grube ryby trzepią na nim kasę. Świat to zaiste popaprane miejsce...
Nie chodzi mi o to, że go po prostu nie lubię. Jak sam napisałeś, jest żenująco irytujący. Niech sobie śpiewa gdzie chce i ile chce, ale niech nie pcha się wszędzie gdzie tylko się da. Nie winię go o nic, ale to, że on porównuje się do Kurta Cobain'a zahacza moim skromnym zdaniem o świętokradztwo. Może się porównywać do równych sobie, ale do Cobain'a to już przesada. Takie moje zdanie.