Nie rozumiem dlaczego go tyle ludzi nienawidzi,za co ? .Ma talent,śpiewa piosenki,ma fajną dziewczynę teraz.
Ojj tak, raz jak byłem w sklepie (Centrum Handlowe Karolinka ;D) usłyszałem jego utwór w radiu...to potem zaczęła mnie dziwnie głowa boleć... xD
Dziecko na początek nie przedrzeźniaj ludzi starszych od siebie ( szacunek się należy )
Po drugie musisz pogodzic się z tym, że nie wszyscy lubią Justinka i nie padają mu do stóp jak niektóre ocierające mleko spod noska małolaty
Po trzecie ludzie tak pomiatają tym chłopcem bo jest on przykładem komercji w czystej postaci. Wszystko co mówi jest wcześniej przygotowane przez speców do PR-u. Pioseneczki, które tak ochoczo wyśpiewuję przedmutacyjnym głosikiem pisze mu sztab ludzi. Nawet ta misterna pseudo - seksowna fryzurka jest dziełem jakiegoś pijanego fryzjera z Bronxu. Za kilka latek, gdy z twoich ocząt spadną klapki dostrzeżesz że Bi to tylko jeden z wielu produktów skomercjalizowanego rynku muzycznego. Panowie producenci seryjnie tworzą takich nastoletnich " gwiazdorów " by wyciągnąc jak najwięcej kasy z portfeli rodziców zakochanych w nim nastek. Ja też miałam kiedyś te naście lat i kochałam się właśnie w takim " produkcie ". Ale wiesz co? Zaręczam że niedługo minie Ci ta fascynacja i z wielką ulga dołączysz do szeregu ludzi pojmujących znaczenie słowa " prawdziwa muzyka ". Pozdrawiam i życzę radosnego słuchania muzyki ( niech to będzie nawet Dźastinek ) See Ya!
Tylko nie dziecko, nawet jak jesteś starsza,hihihihihi, stara to może masz inne poglądy poprostu.A justinek sam sobie pisze teksty i muzyke,co zatkało kakało?
Bieber może i prywatnie jest fajny(MOŻE-tego akurat nie wiemy) ale skoro pozwala się za kasę kreować na geja,a potem marudzi,że ludzie go obrażają, no to sorry ;/ Ja ogólnie nie popieram żadnej z gwiazdek tego typu o disneyowskich nie wspominając,bo to już bolesna hańba dla wielbicieli klasycznych produkcji Walta D.
Tiaa... sam robi z siebie ciapę, a potem rozpacza... Na wizerunku ulizanego, "słodkiego" chłopczyka długo nie pojedzie, mutacja i dojrzewanie wreszcie go odnajdzie ;D Nawet u dziewczyn zostawia znak.
Nie mogę po prostu ;P Najlepsze było to : true , true !
Leżałam i śmiałam się przez dobrych kilka minut ;P To chyba z Annoying Orange , prawda?
Okej , ale to nie o tym mowa ;P
Justin Bimber to po prostu dno ;P Komercyjny produkt , który niestety bardzo dobrze się sprzedaje ;/ To chyba przeraża mnie najbardziej ;P Nie to , że on wgl istnieje , ale że są ludzie , którzy daliby się za niego pokroić ;P Smutne , ale prawdziwe ;P
True , true... ;D
Kamilosie - czy krytykowanie Biebera to twój fetysz? Jasnym jest, że każdy normalny człowiek go nie cierpi, ale wystarczy raz, góra dwa razy to podkreślić - tymczasem ty pojawiasz się w każdym temacie o tym zawodzącym pussy-boy'u, mało tego, nie jesteś w stanie sklecić paru zdań w miarę konstruktywnej krytyki, tylko wyzywasz go od pedałów, ciot (fajnie, że przynajmniej znasz więcej niż jeden przymiotnik na określenie homoseksualisty, może twój zasób słów nie jest AŻ tak ubogi! [joke]), lamusów... (może niedługo pojawi się nieco bardziej wysublimowane słownictwo, np. "mizogin"? Nie do końca adekwatne, ale jednak. To nieco wzbogaciłoby twoje wypowiedzi). Wynika z tego, że niemal codziennie wpadasz na forum Biebera aby napisać, że jest pedałem/ciotą/lamusem. Jaki jest w tym twój cel? (pytam poważnie - czasami trudno ogarnąć takie zjawiska). Podnieca cię to? Wykreślasz w kalendarzyku dni, w których nazwałeś Biebera "pedałem", a w których "lamusem"? Masz syndrom porzuconego dziecka? Nikt nie zwraca na ciebie uwagi? Powinnam napisać o tobie pracę? Polecić ci znajomego psychiatrę?