Pewnie myślicie sobie - Skąd tak wielu antyfanów bieber'a ?
Odpowiem wam na to pytanie - przez ... fanów.
Gdyby bieber nie miałby tak skretyniałych fanów, takich co mówią "Oh, bieber to ćacho,
najlepszy na śfiecie muzyk, ma największy talęt i órodę".
To przez takie teksty, które wręcz obrażają o wiele lepszych od niego kompozytorów i
zespołów ( bo taka jest prawda, że nawet jeśli chodzi o rodzaj muzyki - to takie gówno jak
pop nie dorasta muzyce klasycznej, ani rockowi do pięt) , a do tego jeszcze mówiąc że
bieber jest o wiele lepszy niż Led Zeppelin, The doors lub innych zespołów - to już jest
szczyt idiotyzmu.
Nie mówiąc już o tym że fani Led Zeppelin i innych zespołów, nie gadają takich rzeczy -
tylko po prostu skupiają się na muzyce swoich ulubieńców.
A więc - nienawiść do bieber'a to tylko i wyłącznie wasza wina.
Gdyby nie fani, to miałbym bieber'a w dupie - nie byłbym jego wielkim antyfanem... Po
prostu bieber żyłby sobie w Ameryce, robiłby swoją muzykę ... i tyle...
I jeszcze jeden argument na mniejszość bieber'a...
Jak piszę " Led Zeppelin ", to wszystko jest w porządku,
ale jak piszę Bieber - to ten wyraz napisany nawet dużą literą - podkreśla się na
czerwono :D
Osoby, które słuchają tego, co narzuca im popkultura, nie mają pojęcia o innych stylach muzycznych. Nie mają szans na użycie mózgów, bo Pan Marketing i Pani Amerykanizacja dbają o to, żeby świat stawał się coraz bardziej skretyniały. Przerażający jest dla mnie fakt, że gdy zadasz przeciętnemu nastolatkowi pytanie, kto to jest np. Jim Morrison, Freddy Mercury lub Kurt Cobain, to nie mają pojęcia, o co chodzi...
Mam koleżankę, która na zadane pytania oczywiście nie znała by odpowiedzi.
Ale dobiło mnie jedno:
Opowiadałem kolegom i koleżankom, że widziałem gościa co świetnie grał na takiej 12-strunowej gitarze.
A ona taki tekst:
"12-strunowa gitara? Czyli co, grał na dwóch gitarach?"
Już o tekście:
"Ja się naucze grać na takiej 4-strunowej gitarze...[chodzi o bass]"
...nie wspomnę.
Pozdrawiam koleżankę :)
nie wiem jak Bieber zaczynal , ale : wiadomo, ze dzieciaki z podstawowek sa rewelacyjnym targetem, na ktorych mozna zarobic kupe siana, jesli trafi sie w ich gust. no i prawdopodobnie pewien Pan wymyslil takiego idola malych dziewczynek. wszyscy oprocz dziewczynek ponizej 11/12 roku zycia z niego leja, mieszaja go z błotem, a one pewnie wtedy jeszcze bardziej go kochaja. maszynka się kreci, Pan zarabia kase, Bieber zarabia i generalnie wszystko inne maja gdzies.
ja nie wiem czym tu sie ekscytowac i czemu tak łatwo ludzie daja sie sprowokowac na "loffciam bieberka". to sa dzieciaki, niestety, jak sie je ma,to trzeba czasami sie poswiecic i posluchac Biebera albo pojsc na "Zmierzch" i wysluchac piskow gowniar, przezyc plakaty Roberta na scianie. na 100% za jakis czas same beda zrywac te plakaty.
moze ja jestem wyjatkiem, ale pamietacie czego sluchaliscie w wieku 8lat? ja sie nawet nie przyznam, rodzice do dzisiaj wspominaja o tym w towarzystwie zeby mi narobic siary jak to tupalam zeby isc na koncert:P no i co? i minelo, teraz bym nawet tego nie wlaczyla, wiec tym dzieciakom tez to minie. mi potrzeba bylo troche czasu, aby wyrosnac z gowna i zabrac sie za cos , zeby tata nie zalamywal rak;]
jesli autor postu od razu sluchal Zeppelinow i Doorsow no wow- jestem pod wrazeniem. ale jesli miales wspolny pokoj ze starszym bratem i on narzucal czego sluchacie, to to sie nie liczy:P
jedyne co jest straszne i udowadnia, ze lepiej stracic godnosc niz zarobic jest udzial w jego pisenkach Ushera czy Ludacrisa, ktorych co prawda nie bardzo lubie- nie moj typ muzyki- ale mysle, ze moga na tym stracic.
"moze ja jestem wyjatkiem, ale pamietacie czego sluchaliscie w wieku 8lat? ja sie nawet nie przyznam, rodzice do dzisiaj wspominaja o tym w towarzystwie zeby mi narobic siary jak to tupalam zeby isc na koncert:P no i co? i minelo, teraz bym nawet tego nie wlaczyla, wiec tym dzieciakom tez to minie. mi potrzeba bylo troche czasu, aby wyrosnac z gowna i zabrac sie za cos , zeby tata nie zalamywal rak"
Mi to już tata z mamą metal wpajali od 6 miesiąca życia, ale łagodniejszy ;) . Od dzieciństwa rodzice chcieli, żebym tego słuchała i słucham ;)
Święta, niepodważalna i nieunikniona prawda! Pięknie to ująłeś, ja mogę ewentualnie dopisać, że justin nie umywa się do Nirvany i innych wyjechanych w kosmos zespołów! A głos to ma piekielnie wnerwiający!!!
Pozdrawiam Antyfanów! :))
Jestem nastolatką, więc teoretycznie powinnam ubóstwiać tego pseudopiosenkarza, ale na całe szczęście tak nie jest ;) Zdecydowanie bardziej wolę muzykę lat 80/90, szczególnie rock. Ale najsmutniejsze jest to, że osoby z mojej klasy pukają się w czoło, kiedy dowiadują się, że lubię np. Scorpionsów i pytają się: "Co to w ogóle jest?!". Ostatnio jeszcze padł tekst, że to muza z ery dinozaurów ;/ No to mnie po prostu powaliło, co też takie gwiazdki w stylu Lady Gaga czy Miley Cyrus robią z ludźmi...
Zgadzam się z tobą na 1000%.
Te ''fanki'' (prawdziwy fan to taki, które potrafi też skrytykować swojego idola, a nie rzucać się do gardła wszystkim, którzy sądzą, że nie jest on dobrym piosenkarzem) są... nierównoważone. Przykro mi, że muszę użyć tego słowa, ale nie mam wyboru.
Ogólnie nie czytam plotkarskiej prasy, ale moja siostrzyczka robi to często - czasem zaglądnę jej przez ramię.
Dowiedziałam się ostatnio, że nagrodę Grammy w kategorii Najlepszy Nowy Artysta nie dostał Justin, co było dużym szokiem, ponieważ WSZYSCY (nie tylko fani) stawiali na niego. A t taki psikus nagrodę zgarnęła Esperanza Spalding, która zajmuje się niekomercyjną muzyką jazz. Fanki nie wytrzymały tego, że ich kochaś nie dostał nagrody! Bo jak to możliwe ? I postanowiły wypisywać na jednej ze stron Wikipedii poświęconej Esperanzie głupoty. Cytuję : "Justin zasługiwał na nagrodę! Idź zdechnij w jakiejś dziurze. Kim ty w ogóle do cholery jesteś?" lub ''Ona jest poje... i niedorozwinięta!'' czy ''ZABIJĘ CIĘ! Oddawaj statuetkę Justina!''. Poza tym dorysowały do zdjęć młodej artystki penisy, na forum pisały równie ''piękne'' rzeczy jak na Wikipedii.
To chyba niezbyt normalne i dojrzałe zachowanie, nieprawdaż ?
Ja jestem fanką Biebera a nigdy nie napisałam czegoś takiego, nigdy nie groziłam Kim Kardashian ani Selenie Gomez śmiercią i wgl. I myślę, że nie jestem jedyna. Tamte dziewczyny, które pisały to co tu zacytowałeś/łaś to są 'psyhofanki' a nie fanki. Są nienormalne i tyle ale to nie znaczy, że wszystkie fanki Biebera takie są.
taa.. ale nie można każdego osobno oceniać. przykro mi, ale gdy słyszę fanka justina myślę o takich dziewczynach, o których pisałam wcześniej. to chyba coś nie tak, że np. fanki Johna Lennona lub jakiejś komercyjnej gwiazdki typu Ke$ha (czy co tam teraz jest na topie) się tak nie zachowują, a jakoś fanki justina zawsze coś wymodzą.
A oto komentarze psychonek Justyny Bejber:http://www.eska.pl/hotplota/news/fani_justin_bieber_zostal_okradziony_jus tin_bieber/52496
A oto komentarze psychonek Justyny Bejber: http://www.eska.pl/hotplota/news/fani_justin_bieber_zostal_okradziony_justin_bie ber/52496
No właśnie o tym mówię, niektóre fanki Biebera są trochę nienormalne a nie WSZYSTKIE.
A co do nagród Grammy to trochę dziwne, że wygrała ta laska skoro dzień wcześniej Bieber miał kilkunastoprocętową przewagę. No ale co poradzę, wygrała i tyle. Justin i tak dużo osiągnął bo ilu szesnastoletnich chłopaków jest nominowanych do Grammy i to w dwóch kategoriach?
+psychonki ;D haha LOL ;D dobredobre