Dlaczego wszystkie, dobra, uogólniam, ale to z doświadczenia na FW, fanki One Direction czy
Biebera bez oporów krytykują mężczyzn w dresie/skórach/tu wstawić kolejny przykład , ale gdy ktoś
zacznie naśmiewać się z owych Dajrekszynów i Biberów, to robią MEGAdramat, bo "jak tak
można?!/nie widzisz, że to talent??/g***o się znasz!!/on ma styl!!1111!!!11oneoneone.
Uszanujcie, dzieci, cudze zdanie, zamiast atakować innych, bo nie loffciają Waszego idola. Ile
ludzi, tyle opinii, i nie zmienicie tego :)
Dlaczego Wy, dziewczyny, obrażacie wpierw tych, co nie noszą majtków na wierzchu? Fanki Biebera i 1D mają się za świętych, i płaczą, że ktoś obraża im idola - a dlaczego Wy obrażacie innych? Przykładowo - Al Pacino i De Niro to dziady z hospicjum, jak się niedawno tutaj dowiedziałam. Nie narobiłam dramatu, ale śmiałam się z głupoty dzieciaków.
Lepieć być hejterem który g*wno wie onim a go nazywa wiesz jak.
Nie mówie o tobie.
To jest prawdziwy chłopak BRAWO
Hejterzyt? słownik języka Polskiego nie znajduje takiego słowa :)
Wszystcy którzy go tak nazywają,rozumiem że niektórym może się nie podobać i napisać dlaczego nie obrażając go jak to robi większość i nie podając dlaczego tylko piszą że to p*dała i koniec.
To są hejterzy.
Zwykła literówka.
A czy ja nazwałam go pedałem? Oceniłam jego styl i muzykę moim zdaniem/okiem, a robisz z siebie pośmiewisko próbując ludzi "nawracać" podsyłając im linki do rzekomo "dobrych" piosenek Justyny.
Przecież pisze że nie chodzi o ciebie spójrz w góre.
Ja nich nie nawracam tylko podaje kto to jest hejter.
Ktoś Ci pisze, że Justin śpiewa źle, że z playbacku itp. Ty, mimo sprzeciwów, wysyłasz linki z jego akustycznymi utwor....tfu, tworami, by przekonać daną osobę, że jest inaczej. Po co?
"Mimo sprzeciwów" - czyli ktoś nie chce, nie ma ochoty go słuchać a Ty wciskasz wszystkim na siłę :)
No :)
Nie no każdy ma inne gusta to rozumiem,ale żeby nic nie wiedzieć i obrażać to troche dziecine.
Mówie do hejterów.
Ale Ci ludzie słyszeli Biebera, wiedzą jak on gra i śpiewa, i im się to nie podoba, po co ich jeszcze torturować?
Większość, zaciekawiona jego fenomenem przejrzała kilka piosenek, wybaczcie ludzie, że wypowiadam się za większością... , i doszła do wniosku, że to jednak nie jest "megautalentowane dziecko, które samo doszło do sukcesu" a świetnie prosperujący produkt, owoc pracy wielu ludzi z muzycznej wytwórni, którzy narzucają mu jak ma się zachować, co powiedzieć a co nie, jak się ubrać na scenę, jak ściąć włosy, jaką muzykę grać i jakie piosenki mu do tej muzyki napiszą. Nie rozumiesz, że on jest już zaprogramowany, by takim być? Jak ktoś wspomniał gdzieś wcześniej - młodziutkie fanki (12-13 letnie dzieci) czekały na niego na mrozie, tak w Polsce (którą nazwał Rosją, geniusz) a on nawet nie łaskaw był im się pokazać. Gwiazdor od siedmiu boleści...
Już ktoś raz to powiedział, i ja się podczepiam pod pytanie: Jak ty możesz kalać Spidermana swoją aurą głupoty.
"Bo większość nawet go nie słuchała,a wiedzą lepiej." - No raczej nawet "Hejterzy" musieli go choć raz słyszeć, choć co innego że on jest cipą zwyczajną.
Poprostu moge.
Niektórzy wogóle go niesłuchali znam bardzo dużo takich ludzi.
A może uzasadnij czemu jest cipą ?
Ponieważ lansuje się na cipke, rzyga na scenie, po internecie krążą filmiki jak wykrzywia ryja, i sam zobacz, na jego koncerty hejterzy też idą bo kto inny rzuciłby w niego butelką xD