EH !!!
Cóż mogę napisać ,dzisiaj w party przeczytałem artykuł o Justinie Biberze i Selenie Gomez i powiem jedno totalna żenada. Justin nie ośmieszaj się i nie rób z siebie gwiazdy muzyki,bo sorka stary ale ty śpiewasz jakby ktoś cię za jaja ściskał (oczywiście wszyscy wiemy,że pan Bieber nie posiada genitaliów) od ciebie wole posłuchać sobie pana Piotra Fronczewskiego(vel Franek Kimono),więc spadać dzieciaku i zrób miejsce prawdziwym gwiazdom.
ANTYFANI JUSTINA Łączmy się!!!!!!!!
Ty go nie nienawidzisz, internet ci każe. Wyimaginowane plagi zła wszelakiego już były, ale dopóki nie znudzi cię rola leminga nie zauważysz, że takie wjazdy są modniejsze od samego, e, "problemu".
Antyfani są żałośni i niedojrzali. Bierzesz to co się dzieje na... hm ogólnie, w internecie, w mediach zbyt poważnie. Słyszałam jedną piosenkę Justina Biebera, właśnie się dowiedziałam, że chodzi z jakąś Seleną Gomez, co też nie wiem kto to jest... Bierz przykład ze mnie, a będzie ci dany spokój ducha. I kulwa nie czytaj Party, to szmatławiec jest:/