Nie myślicie czasem, że ona coś do niego czuje? Często chciała grać w filmach, w których on miał zagrać. Poza tym widać, iż bardzo dobrze czują się w swoim towarzystwie:) Druga sprawa: ostatnio Kate jest jakaś dziwna, smutna, nawet powiedziałbym otępiała. Przykład, wywiad z okazji wydania titanic 3D. Trochę wygląda tam na nieobecną, śpiącą.
Dobra, jeśli chodzi o wywiad: ona raczej dawała je hurtowo, więc mogła być znudzona i przemęczona.
Dokładnie chodziło mi o ten film: https://www.youtube.com/watch?v=KHM_qddeOvg
To, że jeszcze nie był żonaty nie czyni z niego geja;d Szkoda, bo naprawdę widać, że Kate go bardzo lubi. Sama jakoś szczęścia nie potrafi odnaleźć. Niedawno ożeniła się 3 raz już. Życzę jej jak najlepiej w nowym związku:)
Moim zdaniem oni się po prostu bardzo przyjaźnią. Nierozerwalnie połączył ich ze sobą Titanic. I przez te wszystkie lata, razem borykali się z piętnem jaki pozostawił na nich ten film. Życzę im obu dużo szczęścia. Są naprawdę świetni w tym co robią :)
Czy ja wiem piętno? Dzięki Titanicowi zaczęli dostawać dużo propozycji filmowych. Ja tej dwójki jakoś nie kojarzę tylko z roli Rose/ Jacka. Mi się wydaje, że Kate jednak była oczarowana Leo :)
Ożeniła się? Za takie sformułowanie to nam polonistka stawiała pały w dzienniku.
Żenić się to może mężczyzna, a kobieta wychodzi za mąż. Jednak jeśli już tak bardzo się chce korzystać z określenia, które pasuje zarówno do mężczyzny, jak i kobiety to korzysta się z "wziąć ślub" lub "brać ślub" (tylko odpowiednio czas przeszły i czas teraźniejszy). Można jeszcze wersję spolonizowaną czasownika "heiraten", czyli hajtać się / ohajtać się.
A odpowiadając na Twoje pytanie: czy ja wiem? Na pewno się lubią. Oboje zaczynali od "Titanica" (aby się wybić, by nie grać podrzędnych rólek) i ten film im w tym pomógł. Może i chciała grać w niektórych filmach, gdzie grał również Leo, ale może nie był on największym powodem do takiej decyzji? Na to, że aktor (aktorka) chce zagrać w jakimś filmie składa się kilka rzeczy: historia przedstawiona w scenariuszu, terminy realizacji zdjęć, kto jest (będzie) reżyserem i wreszcie kto będzie parnerował. Oczywiście to są - chyba - ważniejsze "argumenty", które przemawiają za tym, czy zagrać w danym filmie, bo tego może być multum. Nawet fakt, kto będzie kostiumografem czasem może zaważyć na takiej decyzji. ;) Więc to nie jest jeden, pojedynczy czynnik.
Pozdrawiam.
Zgadza się, Kate wyszła za mąż :D Dzięki za wypomnienie i lekcję polskiego;) Następnym razem będę przykładać większą wagę do formy. Co do tematu, sądzę, że Leo był jednym z najważniejszych powodów zagrania w wspólnym filmie. Druga sprawa, nigdzie nie napisałem, że był tym najważniejszym:) Oczywistym jest, iż nie jest on pępkiem świata i nie angażowała się wyłącznie ze względu na niego. Na ogół istnieje kilka czynników, przez które aktor przyjmuje r
Dlaczego od razu gej ? po prostu gustuje w innego typu kobietach typu Miranda Kerr, Blake Lively itp ;)
w zyciu nie slyszalam takiej zasady jako oficjalnej. na niejednym slubie na ktorym bylam swiadkiem panny byl mezczyzna, bo po prostu to byl jej brat i odwrotnie z mezczyzna. wiec pytam powaznie, bo to chyba jakas regionalna regula.
Świadkowie to osoby, które potwierdzają ważność związku małżeńskiego składając podpisy w stosownych dokumentach. W naszej kulturze z reguły pomagają jeszcze podczas ślubu i wesela (np.odkładają prezenty i kwiaty, pomagają zabawiać gości, służą Młodym wsparciem).
Drużbowie to wymysł zachodni - idą w korowodzie z Młodymi. Główna druhna i główny drużba to odpowiedniki naszych świadków - pomagają podczas przygotowań, kontrolują przebieg dnia, podają obrączki itp.
Więc w zasadzie wychodzi na to samo - przy czym świadków mamy dwóch (po jednym z każdej strony), drużba może być bardziej liczna.
W tradycji od strony pana młodego był mężczyzna-świadek, od strony panny młodej kobieta-świadkowa. Dzisiaj już to nie jest przestrzegane. Nie zdziwiłbym się jak w jakimś kościele słoneczno-świadkowym można na świadka wziąć psa.
dobra ty wiesz tak ja znam praktyke zupelnie inna, na szczescie czasem mniej wazna jest jakas "tradycja" a bardziej znaczenie emocjonalne wyborow swiadkow (stad kobiety biora brata na swiadka, a i widzialam dwie swiadkowe bo malzonkowie mieli siostry) ale forum nei o tym nie ma co zasmiecac
Leo sam kiedyś w wywiadzie przyznał, że nie miałby nic przeciwko związkowi z Kate, ale w ostatnim czasie spasła się jak świnia.
Kate i Leo są bardzo dobrymi przyjaciółmi i zawsze podkreślają, że nigdy nic więcej między nimi nie było. I podobno lubią ze sobą pracować i chcieliby spróbować razem czegoś nowego. Ja osobiście bardzo lubię ich razem i mam nadzieję, że jeszcze w jakimś filmie wystąpią :D
Boże, trochę to wyolbrzymiasz, są blisko bo są przyjaciółmi, każdy może mieć gorszy fragment życia i być trochę przygnębionym. Nie chcę cię obrazić ale to co mówisz brzmi jak byś była... no nie wiem taką nastolatką w stylu "ojej, jacy oni biedni", "ojej, jacy oni szczęśliwi", "ja w nich bardzo wierzę", "im na pewno się uda"(pisząc te słowa[może to głupio zabrzmi] są one strasznie pieszczotliwe).
Sorry, jeśli cię to uraziło.
uwielbiam Titanic i pomimo, że oglądałam go milion razy to nigdy mi się nie nudzi.
po pewnym czasie zauważylam, że w scenach kiedy Rose i Jack są razem, gra Kate zmienia się znacznie. moze było coś na rzeczy? :D mam nadzieję.
na rozdaniu zlotych globow powiedziala ze sceny ze go kocha - swoja droga aby dowalic mezowi, z ktorym zaraz po oskarach sie rozstala - i wielokrotnie powtarzaja ze od czasu tytanika sa sobie bardzo bliskimi przyjaciolmi.
Dokładnie, na tych właśnie Golden Globes powiedziała Leo, że kocha go od tych 13 lat i że kocha go z całego serca, a w tamtych czasach jeszcze mężowi powiedziała "dzięki za wyreżyserowanie filmu, kocham cię za to, że to zrobiłeś". I bezcenna mina Mendesa, chyba sam widział jak blado wypadło wyznanie Kate do niego przy Leo :D
Ok, sorry już znalazłam.
""This is absolutely extraordinary. I have had an amazing couple of years." She gave a special acknowledgement to Leonardo DiCaprio, he costar in Revolutionary Road, and also the multi-Oscar winning Titanic. "I have loved you with all my heart," Winslet said, before thanking her husband for directing the film - "Thank you for killing us every single day. I loved every second of working with you." "
Ale nie jestem pewna czy to coś znaczy, nie sądzę...
w świecie jakim oboje żyją lepiej mieć prawdziwego przyjaciela, niż kolejnego partnera, moim zdaniem znacznie lepiej dla nich móc przyjaźnić się całe życie, niż być w związku, który czy chcą tego czy nie zakończy się co najwyżej po paru latach, jeśli naprawdę kogoś kochasz to chcesz na zawsze zatrzymać tą osobę choćby tylko jako przyjaciela
uważam, że przy "zagęszczeniu" więzi ich przyjaźń nie byłaby już taka sama, pojawiłyby się pretensje, zobowiązania, których oboje w pewnym momencie nie mogliby wypełnić, przez co z wielkim bólem ale by się rozstali i mało tego juz nigdy pomiędzy nimi by nie było tak samo- pojawiłoby się napięcie, które powoli ale skutecznie niszczyłoby ich relację, ale wiadomo to tylko moje zdanie jednak oparte na obserwowaniu tego co sie dzieje wśród takich gwiazd
jak dla mnie to po prostu przyjaźń... chyba jedna z piękniejszych w hollywood :)
http://www.youtube.com/watch?v=VvLVMt1L1NE
przeczyałam książę pt "Leonardo DiCaprio tajemnioca sukcesu", w niej Leo często mówił, że z Winslet wiąże go głęboka więź, że jest jego bardzo bobra i prawdziwą przyjaciółką, że kocha ją i podziwia (oczywiście nie jako obiekt seksualny:P ) oraz, że bardzo lubi grac z nią w filmach.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
