Chyba najlepsza jego rola to Neo w Matrixie, bo choć grał tam tak jak zazwyczaj - 'maska' na twarzy, kompletna nieumiejętność pokazania jakichkolwiek emocji - to chyba tak właśnie miało być i przynajmniej nie kuło jakoś strasznie w oczy ;)
Rola Neo taka miała być... odegrał pare drewnianych ról, ale po tragediach i to go usprawiedliwia. Jego najnowsze produkcje i przed przykrymi wydarzeniami były co najmniej przyzwoite.