aktorskie, a od dawna na topie. Popularno-finansowym. Wygląda to trochę tak, jakby zapanowała moda na
obsadzanie Reeves w wysokobudżetowych produkcjach.
Jesteś ciut nieobiektywny na urodę ze względu na płeć :PP, ale jeśli chodzi o filmy, to się zgadzam ;]
yyy... na pewno mówisz o Keanu Reeves? Opinii o aktorstwie się nie czepiam, bo dobra - rzecz gustu... ale jaka przeciętna uroda?! Noo tego nie kumam;P On ma właśnie taką oryginalną urodę... to pewnie przez mieszankę krwi przodków, którzy pochodzili z 4 różnych krajów... bodajże tak przeczytałam w "Filmie". Ja tam osobiście widze w nim coś z Indianina :D Oczy takie ma tajemnicze i ciemne, może dlatego.
A mi przede wszystkim brakuje inteligencji bijącej z oczu.
A tak poza tym nie lubię z urody nie-europejczyków, ale to już jest
kwestia gustu.
Chyba nie Tobie oceniać urodę Reevesa. Nie znam kobiety, której by się on nie podobał. Ma to "coś", co go wyróżnia spośród setek, jak nie tysięcy innych mężczyzn. I to się liczy.
No ja znam wiele kobiet, którym się nie podoba. Kwestia gustu, ludzie, wyluzujcie, on nie musi się podobać wszystkim.
Niektóre mają inny. Niektórym się podoba Reeves, niektórym Pitt, Depp czy Laurie, a jeszcze innym Clooney albo Pacino, nie narzucaj wszystkim własnych przekonań na siłę...
Niom.
Gra na zimno facet. Ale nie jest przeciętny. W górnej średniej raczej.
Za to uroda... To Książę. Magia i Smutek.