Tak to paparazzi strzelili mu ostatnio znów parę fotek. Potem jedno które wyglądało najpoważniej puszczono w obieg na portalach plotkarskich z informacją, że Keanu jest w ciężkiej depresji. A potem dość błyskawicznie powstał zryw społeczności internetowych w celu wsparcia go na duchu (różne takie - wysyłanie listów, maskotek, dotacje w jego imieniu na walkę z rakiem itp...) a nawet zorganizowania "Cheer up Keanu Day" (- wpisz to w googla to ci trochę tego wyskoczy).
Ponoć Keanu zapytany co sądzi o takim wsparciu ze strony fanów, odpowiedział że nie rozumie o co chodzi... :-)

Człowiek już sobie nie może przysiąść na ławce, żeby nie posądzili go o depresję ;-)
Ale widziałam ostatnio jeszcze ciekawsze zdjęcia Keanu z Nowego Jorku:
http://twitpic.com/1tti3w
http://twitpic.com/1rt6gw
http://twitpic.com/1ttgns
http://twitpic.com/1ymrlc
http://twitpic.com/1zkjls
On myśli, że jak się zakryje gazetą, to nikt go nie rozpozna :-) A ostatnie to już w ogóle matrix ;-)
Swoją drogą, to nie znam wielu innych gwiazd światowego formatu, które jeździłyby metrem, tak jak Keanu. Widać, że stara się normalnie żyć mimo swoich milionów na koncie, chociaż stać by go było przecież na taksówki.
Ostatnio paparazzi mają jakiegoś fioła na punkcie fotografowania Keanu - ostatnio widziałam chyba z 10 fotek sekunda po sekundzie, jak wrzucał jakieś śmieci do kosza, no sorry, ale to już jest lekka przesada, żeby go tak napastować :/

jezu, zeszliyście z niego, a kto nie jeździ metrem? to tylko dowodzi jego normalności a nie gwiazdkowości, nie odbiło jak większości aktorów i za to brawo.

No właśnie piszę, że jest normalniejszy niż większość gwiazd :/ Nie czepiaj się mnie ;-)

ale ja się nie czepiam Ciebie violetingreen tylko autora temtu;]

Mnie? A co ja takiego powiedziałem. Zapytałem tylko o co chodzi z tymi zdjęciami.

bo to zabrzmiało tak dziwnie.., no, jak dla mnie wszystko wiadomo, po prostu sobie był w metrze, gwaizda nie może?