W niedziele o 21 obejrzałam "Obserwatora" zas w poniedziałek "Speed'a "
mi musze przyznac ze pierwszy film nie umywa sie do drugiego, w sumie to oba naciągane : obserwator: (" psychol jeździ za tym gliną wszędzie..twierdzi że są 'związani' itd jaassne), Speed ( 15- metrowa luka do 'przeskoczenia') heh
ale jest jedna zasadnicza róznica między tymi filmami: W obserwatorze brak szybkiej akcjii i napięcia, natomiast w Speedzie tegoz nam nie brakuje...
do tego nizbyt udany duet Reeves z e Spaderem, a wyśmienity z Sandrą Bulock..
Keanu jak morderca nie wypadł zbyt przekonująco..bo tak popatrzec na niego to wzbudza on tylko politowanie i współczucie...
jako narwaniec Jack jest bardzo przekonywujący i uwodzicielski :)
Jeżli miałabym juz wybierac to wole po raz kolejny obejrzeć Speed :)
a co wy otym śadzicie?
Obserwatora widziałam już wcześniej dlatego w niedziele w połowie filmu przełączyłam na gotowe na wszystko ;p Natomiast Speed'a obejrzałam "od deski do deski" (pomijając te pieprzone reklamy ;/) i chyba mogłabym go ciągle oglądać. cud-miód :)
Co do Keanu - zupełnie nie pasuje do roli mordercy (tak jak napisałaś ;)) natomiast to jego postać wzbudza politowanie i współczucie, nie sam Keanu ;p On jest po prostu za słodki do takiej roli :)
Jack to co innego, każda z nas chciałaby chyba znaleźć się w takim autobusie (nawet z pięcioma bombami;p) w jego towarzystwie :D Świetna rola Keanu, tu już wszystko grało :)
Podsumowując - zgadzam się ;p
pozdrawiam
czarna
Ja Obserwatora nigdy wczesniej nie widziałam..dlatego byłam ciekawa tego filmu ;)moze i zbytnio nie byłam nim poruszona, w niketórych momentach nawet sie nudziałam, ale jakoś wycierpiałam- przeciez czego sie nie robi dla Keanu?! :)
Speeda to ja juz z 10 razy ogladałam i za każdym razem ciesze morde jak glupekprzed telewizorem przy końcowej scenie gdy Jack i Annie się całuują :P
tak te reklamy sa zupełnie niepotrzebne, w ciagu filmu naliczyłam ich 3 po 15 minut- i wyszlo na to ze ok 40 minut spędziłam na oglądaniu jakiegos chłamu...
pozatym jedno mnie zastanawia: czemu Speed praktycznie zawsze puszczaja na polsacie? dawno nie widziałam tego filmu w tvp1 i tvp2...
hymmm
heh Keanu jako narwaniec Jack dosyc mocno przykuwa uwagę!
Keanu to wszechstronny aktor. W Obserwaotrze zagrał pod przymusem. Trudno było zrobić z tej roli coś więcej niż on, bo scenariusz był beznadziejny, choć reżyserka nawet niezła. Speed to wiadomo klasyk.
A cos o tym słyszałam że kontrakt podpisał za niego kolega..a on potem juz musiał zagrać w tym filmie, bo bał sie ze wytocza mu proces ( o nie wypełnienie podpisanego kontraktu)myśle że z jego roli dałoby sie wykrzesać "cos' więcej tylko ze poprostu Keanu nie pasował do tej roli i juz...
a co do Speeda to sie zgodze ;]