Niestety, co by nie mówić o jego facjacie dziewczyny, Reeves na pewno do elity aktorskiej nie należy. Świadczy o tym chociażby ta masa malinek, które ma w dorobku. Występuje raczej w efekciarskich, bądź 'lekkich' produkcjach, które wiele pracy od niego nie wymagają, a i tak potrafi zepsuć rolę. Dziwne, że jest ulokowany aż tak wysoko w rankingu.