Wciąż ta sama mimika i maniera, niewazne czy gra zbawiciela świata czy mordercę. Nie można mylić braku mimiki z oszczędną grą, oszczędnie to gra DeNiro i Pacino, Reeves jest po prostu słaby.
Bill i Ted a Constantine - Ta sama kreacja??
Mały Budda a np. Matrix - ta sama kreacja??
Dotyk przeznaczenia a np. Speed - równiez ta sama kreacja??
Popatrz też z takiej strony, że on zazwyczaj wygląda tak samo w filmach, czarny garniak, popdbne uczesanie itp. Więc może spójrz glebiej w postacie ktore ma grać.
Pozdrawiam
Z całym szacunkiem, ale czy gdybyśmy porównywali niezależnie jakiego aktora z grą, mimiką, gestami do De Niro czy też Pacino to czy w ogóle inni aktorzy powinni istnieć skoro mamy już dwóch profesjonalistów? Ja do nich nic nie mam, a wręcz przeciwnie szczególnie jeśli chodzi o De Niro, który jest kapitalny i należy do mojego grona ulubieńców, bo jego najbardziej cenię, ale takie porównania potrafią człowieka dobić. I tutaj muszę się zgodzić z moim poprzednikiem, że tak naprawdę jego postacie nie różnią się od pozostałych jego ról, ale jak już wspomniałam to w temacie "Królów ulicy" to nie powinno oceniać się aktora po tym, gdy mieliśmy okazję zobaczyć parę filmów, a co dopiero gdy dokładnie nie przeanalizowaliśmy jego każdą rolę i nie utożsamiliśmy się z nią. Pewnie powiecie, że aktor na pierwszy rzut oka powinien promienieć zdolnościami, ale Keanu taki nie jest i to mi się w nim najbardziej podoba, ponieważ by to u niego dostrzec trzeba się nad jego postaciami mocno zastanawiać, a później wyrażać opinie...
"Wciąż ta sama mimika i maniera, niewazne czy gra zbawiciela świata czy mordercę. Nie można mylić braku mimiki z oszczędną grą, oszczędnie to gra DeNiro i Pacino, Reeves jest po prostu słaby."
..niestety się z tobą zgodzę..w każdym filmie w którym grał a ja go obejrzałam zaobserwowałam ten sam zestaw min i zachowań a szkoda bo dość przystojny jest i mógłby jeszcze wyjść na ludzi..
Oglądałam z nim kilkanaście filmów i rzeczywiście nie można o nim powiedzieć, że jest wybitnym aktorem.
Lubię go, lecz niektóre jego filmy są nudne i tandetne, np. Johnny Mnemonic, czy Mały Budda.
Moim zdaniem źle dobiera sobie filmy. Jest on aktorem, który lubi występować w filmach akcji lub S-F. To w pewien sposób go ogranicza do pewnych zachowań i min.
Bardzo mi się podobał w "Dom nad jeziorem", "Królowie ulicy", "Adwokat Diabła". Takie role są dla niego dobre.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem że jest słabym aktorem. Moim zdaniem jest raczej przeciętnym. Ale mimo to jego gra ma coś w sobie co przyciągnęło moją uwagę, jako widza, a to się chyba najbardziej liczy:D
Pozdrawiam.