myślałem, że pani Diaz gra. ale ta to jednak nie zbyt urodna w porównaniu do ukochanej Diaz. elo
temat owej polemiki to urody Diaz?
bardzo ciekawe masz tematy do dyskusji
wszyscy chcą znać Twoje zdanie i rozprawiać na ten temat ; *
żałosne kreaturko, która nie potrafi nic mądrego napisać poza 'głupi', proszę cię, obróć głowę i zacznij gonić swój ogon. a jeśli nie wiesz jak, to może weź się rozpędź a ściana cię znajdzie sama
Byli za to tacy jak ty - szkodniki, które do dziś klepią głupoty o matkach i poronieniach i obrażają innych myśląc że zrobią zawrotną karierę
I są tacy jak Ty - ludzie bez życia, wyszukujący i plujący na wpisy sprzed 17 lat, w czasach cancel culture żeby prawić teraz swoje mądrości. Pal gumę kolego.
Gówno cię obchodzi moje życie - pilnuj swojego nędznego żywota. Nie jestem żadnym twoim kolegą. Stul dziób i usuń konto będzie lepiej bez ciebie
Ogólnie jeżeli mnie obrażasz w taki sposób to znaczy, że albo jesteś tiktokowo-youtubowym dzieciakiem, albo smutnym trollem. Także ja Ci w taki sposób nie odpiszę, bo jak widać jednak 17 lat robi swoje, a Ty albo nie dojrzałeś albo się zatrzymałeś na poziomie trolla.
Trollu patentowy, jak na razie to ty zacząłeś obrażać olszassa i jego matkę, obraziłeś ludzi których nawet nie znasz, chyba żeś oślepł i nie widzisz swojego komentarza na samej górze. Więc nie farmazoń bzdur i się nie ośmieszaj. Takie postępowanie jak twoje - trollowanie, obrażanie i szkodnictwo należy jednoznacznie piętnować.
Ale rozumiesz, że to było 17 lat temu, a Ty to robisz teraz? Czaisz te różnice? I Ty obrażasz i piętnujesz człowieka, którego nie znasz trollu patentowany.
Ale rozumiesz, że coś co w sieci raz wpisałeś, z sieci nie zniknie? Przeproś człowieka i jego matkę i pokaż że masz w sobie chociaż trochę odpowiedzialności trollu za dychę i popali. Piętnuję ponieważ swoim popisem dałeś obraz swojego postępowania. Jeśli się zmieniłeś to tym bardziej powinieneś przeprosić i się ogarnąć, bo jak na razie słabo się tłumaczysz, za to pitolisz niezmiernie jakbyś na kiblu siedział i się wysrać nie mógł