Wczoraj byłam w teatrze grała w spektaklu "Klimakterium i już-super gra pani Krystyny, która gra Krystynę również, a rola jest komediowa oczywiście i to na dodatek extra, boki można zrywać ze śmiechu. Mnie od śmiania aż bolały policzki, a pani Krystyna no i inne aktorki dostały owacje na stojąco.Brawo pani Krystyno, niech nam pani żyje 100 lat!!!