Zgadzam się całkowicie.Pan Krzysztof Tyniec to znakomity aktor.Bardzo go lubię.

racja, dubbinguje najlepiej, w Królu lwie był świetny (powiedzmy, że tam
ZAGRAŁ :)) i do królika bugsa też nieźle podkładał głos

Z tym Królikiem Bugsem sie nie zgodze. Wg jest to wielka pomylka. Jego głos kompletnie nie pasuje do Bugsyego :D

Oglądałam fragmenty "Króla Lwa" w kilku językach i powiem wam, że polski dubbing jest NAJLEPSZY!!! A wszystko dzięki panu Tyńcowi i Emilianowi Kamińskiemu (Pumba). Są rewelacyjni!

Fantastyczny głos, zapamiętałam go z Gumisiów, taki głos to wielki skarb.

Opis już jest, ale niestety z błądkiem językowym na końcu ('filmach i serialu o "Król Lew"', o Królu Lwie" powinno być, jak już coś). A swoją drogą szkoda, że w "Królu Lwie 3" Tyniec już nie wystąpił.

Njalepszy dubbing to zdecydowanie Timon z Króla Lwa i Dżin z Alladyna:) Koleś jest genialny, bardzo go lubię:) i całkiem nieźle zatańczył dziś (4 marca) w Tańcu z gwiazdami:):)

A Goofy? Podkładał do goofyego i z resztą fantastycznie :P
A jak świetnie zagrał w spektaklu Kolacja dla głupca! MOże ktos widział?

szkoda że nie podkładał głosu timonowi w serialu do końca

witaj ja oglądałem Kolację Dla Głupca, myślałem że sie ssikam
:PP a tak pozatym to na początku takie smieszne a potem takie smutne jak on sie dowiedział ze to kolacja dla głupca a tu nage znow smieszna scena super grał i za to go cenie nigty tyle teksty bym ne zapamietał a tak pozatym to mój ulubiony aktor i bardzo sie ciesze ze wygrał w tancu

Och, Kolacja dla głupca była świetna!
Dla mnie to było cudo, Krzysztof Tyniec w swym pełnym kunszcie aktorskim...
I ten głupiec wcale do końca aż taki głupi nie był.
Z tym dzwonieniem było najlepsze....
:)
Fronczewski tez niczego sobie :)
Pozdrawaim!

Dla mnie najlepszy dubbing zrobił w 'I Ty możesz zostać bohaterem'. Podkładał głos pod pileczke baseballową i zrobił to naprawdę świetnie.