Przeczytałam pierwszy tom, to bym całkiem spoko, ale już następne. Po prostu nie dało się czytać, tak zamula. Serial 100 razy lepszy. Książki o wampirach już zaczynają nudzić. Dajcie coś świeżego i przede wszystkim normalnego.

Wspaniale! Czyli wegług Ciebie książki o wampirach zaczynają nudzić a seriale nie? To jest dzisiejsza młodzież, tylko by oglądała a czytanie o wiele bardziej rozwija wyobraźnię. A co do wypowiedzi mikusi to nie zgadzam się z nią. Uważam że książki są bardzo ciekawe i dają nowe spojrzenie na całą fabułę. Uważam, że lepiej żeby dzieci czytały takie książki niż żeby nie czytały wcale.

wcale że nie ! książka też jest świetna ! może mniej się w niej dzieje niż w serialu ale moim zdaniem aby dobrze zrozumieć serial/film należy najpierw przeczytać książkę na podstawie której w ogóle istnieje serial czy film.

A serial nie jest czasem świetny, dlatego że scenarzyści ogarneli i poprawili beznadziejną fabułę książki? ;) Zresztą abstrahując od wszystkiego- ta książka ma naprawdę bardzo niski poziom =,= nie tylko chodzi o fabułę, stylistyka i język też są do bani xp

wcale że wszystkiego nie zmienili . jestem ciekawa jak przedstawią zwłaszcza ostatnią część w serialu bo jest tak piękna że moim zdaniem nic w niej nie wymaga ulepszania . stylistyka i język są dostosowane do wieku odbiorców ., bo chyba nie sądzisz iż ktoś starszy niż podstawówka gimnazjum liceum i może studentki sięga po tą książkę ,jest specjalnie napisana aby się móc przy niej zrelaksować . stylistyka i język fabuła etc to są w lekturach szkolnych a raczej nie obraź się ale gdy szukasz książki na twoim poziomie to nie szukaj jej w dziale beletrystyka bo to są jak pewnie zauważyłaś książki dla mniej wymagających czytelników ...

Na serio sądzisz, że nie da się znaleźć dobrze napisanej książki beletrystycznej? ;)

wiesz nie szukam . zazwyczaj czytam takie dla relaksu od rozwijania wyobraźni intelektu etc mam lektury szkolne .

Wcale nie trzeba czytać książki, żeby zrozumieć serial. Te dwie rzeczy są całkiem inne, serial dla mnie jest lepszy od książki, bo ma większy sens. W książce to oni umierają, odradzaja się. są duchami i tak cały czas w kółko.

może masz rację.ale serial nie doszedł jeszcze do tego momentu gdzie w książce się odradzali i umierali więc kto wie jak to przedstawią.

Mozliwe, że tak będzie. Wkońcu Elena będzie wampirem i mogą to wszystko pokręcić.

Uważam że oba seriale są świetne. Nie czytałam Tajemnego kręgu ale Pamiętniki wampirów tak i myślę że trzeba docenić wysiłek autorki - nie łatwo takie badziewie napisać... i mówię to Ja - wielka fanka książek o wampirach...

żaden wysiłek napisać coś takiego, pierwszych kilka części ok, a następne to ja już nie mam pytań co tam się dzieje, lisołaki i wchodzenie do innych wymiarów, ciągnie tą serie na siłe, wszystko jest już naciągane. Gdy do księgarni wychodzi jakaś nowa seria, która z początku mi się spodoba zwykle kupuję każdą kontynuacje, ale w tym wypadku naprawdę zrobię wyjątek. Kompletna strata czasu czytać coś takiego. To chyba pierwszy raz kiedy od książki bardziej podoba mi się ekranizacja. Mogłaby już sobie dać spokój z pisaniem, skoro nie potrafi się za to zabrać. A jej pamiętniki Stefano i Świat nocy już kompletne nie nadają się do czytania.
Co do współczesnych książek o wampirach, to tak naprawdę nie są to książki o wampirów tylko kolejne mdłe romansidła, w które wplata się fantastyczne postaci. Tak jak Zmierzch jeszcze ujdzie, bo to on zapoczątkował tą rewolucję, tak seria Dom Nocy to jedno z największych nieporozumień jakie miałam nieszczęście czytać.

Tak właściwie to Pamiętniki Stefano pisze Julie Plec na podstawie serialu.

Dalsze części są beznadziejne, ale oryginalna trylogia jest świetna. Ktoś napisał, że ma już dość książek o wampirach, a prawda jest taka, że pamiętniki były napisane przed tą całą wampirzą manią i to właśnie w nich poruszono temat miłości wampira i zwykłej dziewczyny zanim w ogóle powstał ''zmierzch'' i temu podobne. Język i styl są takie, a nie inne żeby dotrzeć do wszystkich odbiorców, a mniej się dzieje, bo książka, w której co 2 strony następują zwroty akcji byłaby zbyt skomplikowana. Dalsze części rzeczywiście są przesadzone, ale to dlatego, że autorka chciała zarazić czytelników zainteresowaniem parapsychologią, niestety trochę był tego za dużo (inne wymiary, linie mocy itp.). Skoro nie podoba wam się L.,J Smith to możecie się cieszyć, ponieważ to nie ona pisze teraz książki tylko anonimowy autor podpisujący się jej nazwiskiem.

Moim zdaniem jej książki są do bani ... Uwielbiam wszystko co ma związek z wampirami, aczkolwiek jej książek nie. Seriale są super . Kocham je. Dziwi mnie jednak fakt że choć The Vampires Diares zrobiło wielką furorę to The Secret Circle nie. Osobiście myślę jednak że to The Secret Circle jest fajniejsze. W TVD jest już tego tak nadźbane że głowa boli. Wampiry, wilkołaki, czarownice, pierwotni. Masakra. Zaś TCS trzyma się jednego określonego tematu . CZarownic. I to jest super :D

Stylem pisania nie powala, ale Pamietniki wampirow, tak od 1 do 4 czesci nie sa zle. Juz serial gorszy bo typowy pod amerykanska publike, w dodatku gdyby nie szal na wampiry, to nie wie, czy cieszylby sie taka popularnoscia.
Parafrazujac Ciebie: "Zacznijmy lepiej ogladac jakies serial/filmy, ktore maja jakis sens, czegos naucza, dadzą nam dużo do przemyślenia i sprawią, że staniemy się mądrzejsi".

Co do twórczości Pani L.J. Smith trochę się zgodzę, a trochę nie, ale może zostaw decydowanie co kto czyta lub ma czytać, osobom bezpośrednio zainteresowanym ;)