Nareszcie w pełni doceniona również przez Akademię.
Bardzo się z Jej powodu cieszę - wybitna aktorka, zasłużyła :)
Dziw, iż wcześniej nie dostała choćby nominacji za dzieła stworzone z Bogartem...
Oscary za całokształ twórczości to zwykła nagroda pocieszenia. Akademia
przyznaje je osobom, o których zwyczajnie zapomniała, aby kompletnie się
nie pogrążyć...
Lauren już dawno powinna dostać Oscara.
Zwróć uwagę jak mało ma ona nagród (i kiedy je dostała - w 97!). Chyba wszyscy o niej zapomnieli, a tylko Akademia sobie przypomniała...
Za którą rolę Lauren powinna była dostać Oscara? Ano za "Morderstwo w
Orient Espressie" chociażby. Ale na nagrodę zasługiwały też jej kreacje w
"Mieć i nie mieć" i "Wielki sen".