powrót do forum osoby Lee Pace 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty 
Ale fajnie - uwielbia czytac jak ludzie sie zachwycaja aktorami. Zawsze sie zastanawialam jak to jest np fanki Beatelsow wrzeszczaly plakaly i wyrywaly sobie wlosy z glowy. Czy tez jestes na tym etapia? Ja sobie zawsze tlumacze, ze to sa aktorzy - trzeba brac poprawke na wszystko co mowia, bo wydaje mi sie ze dobry aktor mowi to co wie, ze inni chca uslyszec - a do tego jak jest piekny i seksowny to dziala podwojnie nawet jak powie tylko CZESC :) Ale zazdroszcze szczerze ludziom zafascynowanym. Pewnie jestes jeszcze bardzo mloda - niczym sie nie martw wszystko minie :) Bedziesz mogla zyc normalnie. Aczkowliek szczerze przyznam, ze magia tego czlowieka na mnie tez jakos dziwnie dziala - nie wiem czemu - moze dlatego ze to w koncu elf :)
Dzięki za linka :). Rany, wychodzę tu na psychofankę Lee Pace'a? Jeśli to wyziewa z moich wypowiedzi, mogłam mieć "fangirl moment" podatny na elfi urok dzień :). Nie, nie wyrywam sobie włosów i nie piszczę jak widzę jego zdjęcie :D, ale jest wśród aktorów za których karierę trzymam kciuki, bo są fajni i zdolni, a Lee jest przystojny, zdolny i niezmanierowany.
Sorka, że Cię zaczepiam, ale nie chce mi się wszystkiego czytać a widzę jesteś dużą fanką, to w końcu jest gejem czy nie lub nie wiadomo?
Miło, że uważasz mnie za naczelnego informatora wątku, ale raczej nie zasłużyłam na te honory :).
Nic nie wiem. Tylko Lee może rozwiać wątpliwości, ale widać nie ma zamiaru, mimo masy plotek i spekulacji, i ma do tego prawo.
E tam, trzeba szukać pozytywów :-) Jeśli faktycznie okaże się gejem, to przynajmniej żadna z nas nie będzie czuła nutki zazdrości, że nie jesteśmy na miejscu szczęściary, która się z nim związała :-)
ha ha ha dobre podejście :D. Ale mi to akurat obojętne. Ja się w nim nie kocham :). Byłam tylko ciekawa :)
Jestem za stara, żeby skrycie kochać się w aktorze, ale dla niego... straciłabym głowę. Przyznaję bez bicia. Niesamowity facet. Kibicowałam mu od dawna, dlatego cholernie się cieszę, że w końcu tyle się wokół niego dzieje :-P Zasługuje na to.
Raczej na zauroczenie. Miłością darzę kogoś innego :-) Przynajmniej mam tę pewność, że jest obok i zawsze wyskoczy rano po bułki :P Hehe.
Przez to samo przechodzili Ben Affleck i Matt Damon z czasow, gdy dostali Oscara za Buntownika z wyboru i tym samym zwrocili na siebie uwage miediow. Spekulacje o ich zwiazku ustaly dopiero, gdy obaj zalozyli rodziny. Dzis w mediach nie da sie byc para przyjaciol. No po prostu sie nie da...
bo to rzeczywiście w pełni normalne dla ponad 40-letniego heteroseksualnego mężczyzny wpadać do przyjaciela (i specjalnie zmieniać w tym celu kontynent) na Święto Dziękczynienia, które w Stanach jest świętem bardzo rodzinnym i zaprasza się na nie rzeczywiście bliskie osoby a nie sąsiadów i kumpli.
Heteroseksualni mężczyźni będący przyjaciółmi na ogół też wymieniają się swoimi ciuchami i spędzają ze sobą okres bożonarodzeniowy. No i oczywiście heteroseksualny mężczyzna chętnie się będzie regularnie wybierał ze swoim przyjacielem i rodziną przyjaciela w góry. Nie mówiąc już o specjalnym przyjeździe na sztukę, w której przyjaciel gra. Oczywiście obaj mężczyźni przynajmniej w teorii są singlami. No ale napewno się tylko przyjaźnią i nic więcej.
Poza tym- Ben Affleck i Matt Damon spotykali się już wcześniej z kobietami i nie było to żadną tajemnicą. Ani Lee ani Richard nie mają na swoim koncie w ciągu ostatnich kilku lat jakichś związków o których by było coś więcej wiadomo, nie pojawiają się ich zdjęcia z kobietami, z którymi niby randkują, za to jak najbardziej wyciekły zdjęcia ich dwójki ;)
no rzeczywiście to wszystko razem zebrane do kupy W OGÓLE nie nasuwa cienia wątpliwości co do orientacji tych aktorów.
Śmieszy mnie to zakładanie z góry że Lee Pace i Richard Armitage są hetero, tylko się przyjaźnią i broń Boże nie są ze sobą. Jak najbardziej jest możliwe, że są parą.
Ten pierwszy akapit odnosi sie do ktorejkolwiek z tych par czy piszesz ogolnie o facetach homo? Pytam, zeby nie bylo niejasnosci.
Obecnie problem z rozroznianiem homo- od hetero- przez media jest taki, ze wystarczy pokazac sie w publicznym miejscu z kims, by dac temat do plotek i insynuowan, czasem zupelnie bezpodstawnych. Zdarza sie, ze media naprawde cos wyniuchaja (jak bylo to w 2007 r. w przypadku Wentwortha Millera, ktory dopiero pol roku temu oficjalnie przyznal sie, ze jest gejem) ale zazwyczaj so to po prostu na sile tworzone plotki typu "zeby tylko sie dzialo". Inna rzecz, ze sporo ludzi mimo wszystko usilnie stara sie zachowac swoje zycie prywatne w tajemnicy przed fotoreporterami, jakkolwiek bezowocny bylby to wysilek.
"Poza tym- Ben Affleck i Matt Damon spotykali się już wcześniej z kobietami i nie było to żadną tajemnicą" No popatrz, spotykali sie wczesniej z kobietami, a i tak plotki o ich romansie wciaz krazyly, jakos to cale towarzystwo kobiet niewiele ich uratowalo przed takimi insynuowaniami.
"za to jak najbardziej wyciekły zdjęcia ich dwójki" Ale jakie zdjecia? Co one niby takiego jednoznacznego przedstawiaja by miec calkowita pewnosc co do ich orientacji? Zdjec ze wspolnych wypadow, wyjsc czy spotkan jest cala masa w przypadku tysiecy ludzi, tylko ze nieczesto jest to zgodne z prawda.
Poki zaden z nich oficjalnie nie przyzna sie do tego, nie mam zamiaru dawac wiary takim bzdurom. Nie robie tego dlatego, ze ciezko mi bedzie zniesc mysl, ze oboje z nich sa gejami, tylko wiem, ze media pozwalaja sobie na zbyt duzo, tylko po to by dac ludziom rozrywke cudzym kosztem. Poki to wszystko jest w sferze bezpodstawnych spekulowan, nie bede zawracac sobie tym glowy. Ale jesli okaze sie, ze to wszystko prawda, to zwyczajnie przyznam Ci racje i sie z tym pogodze. Ale wmawianie sobie jakis rzeczy na sile? O nie, daleko mi do tego.
Prawdy objawione na temat ich rzekomego homoseksualizmu można znaleźć przede wszystkim na portalach gejowskich (czyżby lobbing?) a tropy nt pożyczonych ciuchów (paranoja!) na Tumblrze. A z kolei tabloidy donoszą, że Lee Pace właśnie w sekrecie zaręczył się z kobietą. To są wszystko bardzo "rzetelne" źródła informacji. Generalnie póki żaden z nich nie wypowie się w tej kwestii nic nie wiadomo i można sobie spekulować. Może są parą, niewykluczone przecież.
Ja tylko przedstawiam inny pkt widzenia ;) moim zdaniem nie można jednoznacznie stwierdzić że są hetero, bi czy homo.
Akurat nie liczyłabym na "coming out" w ich wykonaniu. Przynajmniej nie teraz. Za wiele mogą stracić jeśli wyjdzie na jaw ich homoseksualizm (jeśli taki istnieje).
aha i pierwszy akapit odnosi się do Richarda który odwiedził Lee i jego rodzinę na Święto Dziękczynienia
A zgadzam się :)
Choć jak plotki się potwierdzą to może być cios i czarna rozpacz dla wielu ich fanek ;P.
No dla fanek to byłyby solidny cios. Zwłaszcza dla fanek RA, bo o ile większość (amerykańskich) fanek LP jest przekonana że jest on homo i nie burzy się na jego ewentualny związek z RA, a wręcz życzy mu szczęścia i cieszy się, o tyle Armitage dla gromady oszalałych fanek jest w pełni hetero i wiele z nich spina się na zagranicznych forach, na których pojawiają się informacje łączące go z LP.
A przynajmniej w teorii, gdy jest się czyimś fanem, wypadałoby mieć w głębokim poważaniu orientację tej osoby. Mam wrażenie, że po prostu niektóre z nich mają rozdwojenie jaźni i wkręcają sobie, że Armitage może zostać ich mężem :D
Niektóre wpisy zamieszczane na różnych stronach są trochę przerażające- na przykład jedna z fanek napisała że kupiła sobie męską koszulę, męskie perfumy i przechadza się w niej po mieszkaniu wyobrażając sobie, że to RA zapomniał jej zabrać po nocy, którą spędzili razem. W A R I A T K O W O :D
"bo o ile większość (amerykańskich) fanek LP jest przekonana że jest on homo" - tak? Hmm a z czego wypływa to przekonanie, bo to już tak na 100% tak?
Ja do gejów nic nie mam i na mój odbiór danego aktora/aktorki nie ma wpływu jego/jej orientacja. Niemniej dla mnie jako kobiety, która uważa omawianych panów za atrakcyjnych, pewnym przegięciem w drugą stronę jest tworzenie przez ich fanki (!) jakiś "miłosnych fotomontaży" :/ czy tropienie jaki ciuch sobie pożyczają. Litości!
Biedne chłopaki.
Swojego czasu sporo czytałam o tej dwójce, bo o ile Armitage'a znałam już z innych filmów, o tyle Lee Pace zwrócił na siebie moją uwagę dopiero od zagrania w Hobbicie. Przeglądałam przeróżne fora-na tych europejskich była spora grupa ludzi zdegustowanych łączeniem go z RA czy w ogóle pisaniem że jest gejem, a na amerykańskich takie osoby stanowiły mniejszość. PODOBNO (nic nie jest potwierdzone) Lee był przez długi czas w związku z innym mężczyzną. Czy to prawda czy nie- nie wiem i myślę, że tylko sam Lee i jego najbliżsi to wiedzą. Swoją drogą to zdecydowanie więcej ludzi przychyla się do stwierdzenia że LP jest gejem, natomiast większość ostro krytykuje osoby sugerujące, że RA też może nim być.
Prawda jest taka, że żaden z tych aktorów nie powie wprost "jestem gejem" bo to ma za duże znaczenie dla ich kariery i co tu ukrywać- dla pieniędzy. Może tak jak Ian McKellen ujawnią się dopiero po osiągnięciu pewnego wieku. Oczywiście cały czas zakładając wersję, że są homo.
" Niemniej dla mnie jako kobiety, która uważa omawianych panów za atrakcyjnych, pewnym przegięciem w drugą stronę jest tworzenie przez ich fanki (!) jakiś "miłosnych fotomontaży" :/ czy tropienie jaki ciuch sobie pożyczają. Litości!
Biedne chłopaki."
Jasne, to jest przerażające. Żaden fanatyzm nie jest zdrowy i sama jestem w szoku jakie szczególiki potrafią wynaleźć niektórzy obsesyjni fani. Tylko to też działa w drugą stronę-niektóre fanki (a w przypadku RA- ich większość, przynajmniej moim zdaniem) są bardzo agresywnie nastawione i tak święcie przekonane, że ich idol jest hetero, że aż mi żal tych facetów, jeśli są homo. Bo takie nastawienie wcale nie ułatwia wyjścia z ukrycia.
Co do tematu ciuchów- sama uważałam to za mocno naciągane, dopóki nie zobaczyłam na własne oczy różnych kompilacji. Rzeczywiście wygląda to tak jakby pożyczali sobie/kupowali identyczne ciuchy. Oczywiście fanki spinają się, że pewnie mają taki sam gust i tak dalej- do mnie takie tłumaczenia nie trafiają, no ale niektórym wystarczają do uspokojenia się, że ich idol woli kobiety jakby to rzeczywiście miało jakiekolwiek znaczenie.
Niestety tak to jest że jak się jest sławnym to płaci się za to jakąś cenę. Richard i Lee to bardzo tajemniczy faceci, co tworzy dodatkowe pole do tworzenia różnych historii ;)
"moim zdaniem nie można jednoznacznie stwierdzić że są hetero, bi czy homo" W pierwszym wpisie wyrazasz sie dosc jasno, bez sugerowania, ze to geje, tylko od stwierdzenia, ze nimi sa, bo wszystko na to wskazuje.
No dobra, rozumiem, o co Ci chodzi, a w sumie inny punkt widzenia zawsze sie przydaje, by przyjrzec sie pewnym sprawom jeszcze raz i z wieksza wnikliwoscia, ale w tym przypadku wydaje mi sie, ze nie ma sie co na sile bawic w dopowiadaniu sobie romansu, poki wszystko nie bedzie jasne.
Moim zdaniem różne nowinki które pojawiają się na ich temat jak najbardziej MOGĄ nasuwać wątpliwości co do ich orientacji. Wyraźnie to zaznaczyłam w moim poście, nie rozumiem więc dlaczego mi zarzucasz, że z góry zakładam, że są oni gejami i zarazem partnerami.
"W pierwszym wpisie wyrazasz sie dosc jasno, bez sugerowania, ze to geje, tylko od stwierdzenia, ze nimi sa, bo wszystko na to wskazuje."
Nie bądź hipokrytą(tką?)-
"Dzis w mediach nie da sie byc para przyjaciol. No po prostu sie nie da..."
Można Ci zarzucić, że zakładasz, że są tylko przyjaciółmi. A tak niekoniecznie musi być. Być może są/byli parą.
Poniekąd mogę zrozumieć te histeryczne reakcje związane z orientacją RA. Przecież jedna z jego najbardziej znanych ról to Pan Thorton z Północy i Południa, a jego status w wielu kobiecych sercach jest porównywalny do Pana Darce'ego. Pan Darcy gejem? Reakcja podobna :).
Dla mnie tam RA był w tym względzie bardziej podejrzany, nie widziałam jego zdjęć z żadną przyjaciółką, za to w necie można znaleźć fotki Lee z dawną dziewczynę na premierze "Soldiers Gilr" (oczywiście można wysunąć argument, że to była przykrywka/ jest bi) + plotki, że spotyka się ze starszą kobietą/zaręczył się blablabla.
Anyway prywatnie niech sobie robią co chcą :), ja się bardzo cieszę, że pojawili się w Hobbicie i dzięki temu ich kariera może nabrać rozpędu. Oboje są świetnymi aktorami, szkoda, że do tej pory ich nie doceniano.
Zgadzam się z Tobą w 100 % :)
Dlatego z niepokojem obserwuję co się dzieje pod względem zawodowym z Richardem. Myślałam, że po Hobbicie zasypią go ofertami a tu...cisza? Facet jest tak skryty że w sumie mało co wiadomo...niby ma wyjść ten film o tornadach (ale go już kręcono wcześniej), on w wywiadach wspomina, że chce wrócić do teatru i w sumie nic poza tym. Szkoda, Hobbit wyszedł w 2012 r. a mamy już 2014.....
A propos facetow z Hobbita - czy tylko mnie sie wydaje, ze dawno nie bylo juz tak swietnej obsady? To znaczy patrzac na ilosc facetow, w ktorych panny sie zabujaly po Hobbicie to jest naprawde sporo ;) Bo poza Lee i Richardem serca skradli rowniez Aidan Turner (lowelas-Kili), Benedict Cumberbatch (poniekad zasluga to uzyczenia glosu Smaugowi, ale jednak przede wszystkim rola Sherlocka), Luke Evans (wystarczy na niego spojrzec i wiadomo czemu), sporo sympatii zyskal rowniez Martin Freeman jako poczciwy Bilbo, no i Orlando Bloom, ale jako Legolasa poznalismy go juz 10 lat temu ;) Dodam jeszcze, ze odtworca Filiego tez jest niczego sobie ;)
No no, maja panowie powodzenie ;)
Mogli jeszcze gdzieś wcisnąć Fassbandera i Hiddlestona (np. jako mrocznych gości z Lake Town), i byłaby idealna, topowa obsada :D
Legolas mimo akrobacji, przez Thranduila i Kiliego (i CGI) traci w notowaniach ;).
Hiddleston i Fassbender razem z cala reszta? O raju, to bylaby obsada marzen +__+ W kazdym razie aktorzy wysokich lotow, choc nie do konca docenieni przez szersza rzesze krytykow.
Co do Legolasa to... no coz, stracil tytul najgoretszego towaru w Srodziemiu przez... wlasnego tatulka ;)
Obsada jest świetna! I to nie tylko ze względu na walory fizyczne tych aktorów :D ale też z uwagi na świetną grę aktorską, serio- nie ma ani jednego bohatera Hobbita, któremu mogłabym zarzucić irytujący sposób odgrywania postaci. A już we Władcy Pierścieni kilku takich by się znalazło :)
Jackson stanął na wysokości zadania, świetnie skompletował obsadę. Jestem ciekawa czy Fili odgrywany przez tego aktora, który musiał zrezygnować na początku (i pewnie tego żałuje ;)) byłby tak dobrze zagrany jak obecny. Bo gościa widziałam w True Blood i nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia w roli wampiro-wróżki.
A Benedict, Richard i Lee mają jedną wspólną cechę, która sprawia że kobietom miękną kolana- ten cudownie męski głos :)
czy są gejami nie wiem. ale podobnie było z Jeremym Rennerem. dość długo byl sam, czasem gdzieś coś napisali ze z kimś romansuje ale i tak ludzie brali go za geja. aż tu nagle wyskoczyło że będzie ojcem (oczywiście najpierw byly plotki ze to surogatka mu urodzi itp itd) a teraz niedawno przyznał się w wywiadzie jest już po ślubie (tak z kobieta :)). chodzi mi o to ze jeśli się chce to można ukryć swoje życie prywatne przed ciekawskimi. przykładem jest też Cumberbatch tu niby jeden romansik, drugi, trzeci i nagle wieści ze zaręczony. a Tom Hiddelston? wiadomo coś o jego życiu prywatnym?? jakoś nie za wiele i co też jest gejem? i co z tego ze Richard pojechał do Lee na święta??? ja nie raz odwiedzałam moja koleżankę w święta nawet jak była u niej rodzina i tak wymieniałyśmy się ciuchami (a swoja droga znalazłam podobne porównania dotyczące Martina i Benedicta mieli taki sam sweter i krawat... o boże wymieniali się ciuchami o boże są ukrytymi gejami 0_0 :-P) robicie z igły widły dla mnie to raczej relacja braterska ale jeśli okażą się para to nie będzie mi to przeszkadzać
p.s o ile wiem Armitage był w długoletnim związku z jakaś koleżanką z serialu czy z teatru (niepamiętam nazwiska) rozstali się ze 3 lata temu...
Nie zgadzam się z Tobą, no ale wiadomo- dopóki nie będzie oficjalnego wyjścia z szafy wszystko pozostanie w sferze domysłów :P dla mnie RA i LP są gejami, nie wiem czy dalej są ze sobą, czy nie, ale na pewno jakiś czas coś ich łączyło- moim zdaniem romans, zdaniem innych kumpelskie uczucia.
Z Benedictem Cumberbatchem jest inaczej, on chroni swoją prywatność, ale wiadomo było, że spotyka się z kobietami, natomiast o RA nie wiadomo nic, jedynie jakieś mętne informacje o tej całej Annabelle, z którą wcale tak długo nie był i z którą zaczął się spotykać akurat dziwnym przypadkiem po tym jak wyszedł pewien artykuł jego znajomego o gejach, którzy oszukują świat wmawiając wszystkim, że są hetero.
W porzadku masz prawo do wlasnego zdania, dla mnie to poprostu kumple dla ciebie ukrywajacy sie geje. Jak jest naprawde wiedza tylko oni i moze kiedys poznamy prawde, ale jak juz pisalam nawet jesli okaza sie gejemi nie bedzie mi to przeszkadzac i nie przestane ich przez to lubic... ;-)
no gdyby faktycznie byli razem hmm byliby najseksowniejsza para homoseksualna w Hollywood bez dwoch zdan...;)
A dla mnie ich romans to jest wymysł zrodzony na Tumblr. Jakaś fanka opublikowała zdjęcie, stworzyła do tego historię i poszło dalej, po drodze uzupełniając się o atrakcje typu tropimy pożyczone ciuchy.
Dokładnie! Ian wymienił Luka Evansa (co się niedawno potwierdziło), Stephena Fry'a (o nim wiadomo było już od dawna), 2 aktorów grających krasnoludów (jeden z nich to Adam Brown, drugi pozostaje nieznany), no i wymienił też Lee :)
Tyle, że Lee tego nie potwierdził ani innych plotek na temat jego orientacji i raczej się na to nie zanosi. W jednym z wywiadów wspomniał coś o tym, że nie chce żeby informacje o jego prywatnym życiu wpływały na jego wizerunek i karierę. Więc póki co można sobie spekulować.
Swoją drogą fajny kolega z tego Gandalfa.
A co do romansu z Richardem to jest ewidentny wymysł tumblra.
Kiedyś się może dowiemy jak jest, a może i nie. Jak dla mnie, jest świetnym aktorem i mam gdzieś jakiej jest orientacji :) A Ian pewnie nie pomyślał, albo pomyślał i dlatego wypaplał ;) Kto wie? :D
Też mam to gdzieś :), jego sprawa. Trzymam kciuki za jego karierę, jest bardzo utalentowany.
Może i jego orientacja jest dla kolegów z planu czymś oczywistym, ale Ian powinien uszanować prywatność Lee, skoro on sam nie podzielił się tym z prasą. To jeszcze bardziej podgrzewa atmosferę u ciekawskich, a potem pod wywiadami pełno komentarzy czy ten Pace to serio gej czy nie :P.
A swoją drogą rozwalił dla mnie system rolą w serialu Halt and Catch Fire, także pod względem omawianej w tym wątku kwestii Joe McMillan jest bardzo ciekawą postacią.