Koziołek Matołek udaje się w zamorską podróż. Kupuje balię, robi zapasy żywności. Wszyscy przyjaciele przychodzą, aby go pożegnać. Po długiej podróży koziołek dociera na wyspę małp. " Słynny polski serial animowany opowiadający o niezwykłych podróżach i przygodach niezdarnego, ale bardzo sympatycznego Koziołka Matołka. Celem wyprawy Matołka jest Pacanów, miasto słynące z kowali, którzy potrafią podkuwać kozy w piękny i elegancki sposób. Po drodze na kozioczyha wiele niebezpieczełka ństw, z których udaje mu się jednak wyjść obronna ręką. Zawdzięcza to swojemu sprytowi i pomocy innych, jak na przykład wtedy kiedy zostaje zaatakowany przez rozbójników. Ma również wiele przyjemnych spotkań, podczas których poznaje nowych ciekawych przyjaciół. Dzięki swej pomysłowości potrafił też pogodzić skłócone zwierzęta w dżungli organizując im orkiestrę i chór składający się z pięknie śpiewających ptaków. Wszystkie przygody Koziołka Matołka są dla niego pozytywną nauką na przyszłość i pozwalają mu dowiedzieć się czegoś nowego o otaczającym go świecie. " (cyfra.nipu.p)
Gdzieś w galaktyce toczy się ta sama, co wszędzie historia walki klas. Wykorzystywana przez elity siła robocza buntuje się na sygnał otrzymany z kosmosu. Mimo udanej rebelii historia zatoczy koło. W przestrzeni kosmicznej wędruje statek z robotem czyniącym pomiary. Jego uwagę zwraca ruch na księżycowej planecie. Obserwowane postaci w mozole wznoszą kamienne budowle. Świętują odsłonięcie tysięcznych pomników władców i przodków o charakterystycznym kamiennym zwieńczeniu głowy. Z pola budowy brutalnie usuwani są robotnicy i kokony, w których nocowali. Na księżycowej planecie ląduje statek kosmiczny z robotem, który czynił pomiary. Namawia zniewolonych robotników do buntu przeciw klasie wyzyskiwaczy. Niewolnicy z zapałem obalają pomniki. Wojsko wezwane do stłumienia buntu, ucieka. Rebelianci burzą nie tylko pomniki, ale też secesyjne domy elit w kształcie waz. Na ręce robota - przybysza z kosmosu składają podziękowania i projekt pomnika robota, na wzór właśnie obalonych.
Skromny i pogodny urzędnik bankowy jak co dzień zmierza do pracy. Zasiada w kasie, przelicza banknoty, a w przerwie zjada drugie śniadanie. Towarzyszy mu barwny ptak, którego wspaniałomyślnie wypuszcza na chwilę z klatki. Ptak wybiera wolność, a urzędnik zaczyna bujać w obłokach. Koledzy z pracy przywołują go do porządku, stukając się w głowę. W domu mężczyzna spostrzega, że wyrosły mu skrzydła. Nadal wiedzie swoje rutynowe życie, ale w wolnym czasie ćwiczy latanie. Zauważa go tłum gapiów i składa doniesienie. Latający urzędnik dostaje mandat. Interesują się nim tajne służby i próbują wykorzystać do celów wojskowych. Przerażony mężczyzna ucieka prosto do fryzjera i prosi o ścięcie skrzydeł. Kamienna figura postaci ze skrzydłami leci głową w dół i rozbija się o bruk.
Jak to w bajkowych zamczyskach bywa, także i w tytułowym zamczysku Sacramento, straszy duch. Kiedy profesor z gazety dowiaduje się o istnieniu problemu, wyrusza na miejsce wraz ze swoim asystentem – sympatycznym robotem. „Ghost busterom” wcale jednak nie będzie łatwo wypędzić z zamku pomysłowej i sprytnej zjawy…