powrót do forum osoby Leonardo DiCaprio 
Titanic:(
1.Kwawy Diament
2.Droga do szczęścia
3.Gangi Nowego Jorku
podobal mi sie tez w "zlap mnie, jesli potrafisz" i w "Infiltracji"...
1. Co gryzie Gilberta Grape'a
2. Aviator.
3. Przetrwać w Nowym Jorku, chodź zastanawiałem między "Infiltracją", "Wyspą Tajemnic", a "Drogą do szczęścia".
Ogólnie ciężko wybrać bo ostatnio gra tylko i wyłącznie w dobrych filmach z dobrą rolą. Jako Arnie jednak najlepszy.
mi sie bardziej podobal w takich filmach, w jakich gral w latach 90, te 3, ktore podalem najlepsze, teraz te role, ktore gra, m.in. Infiltracja, Wyspa tajemnic, czy Incepcja, jakos nie pasuja mi do niego, te filmy, sa dobre, gra leo tez dobra, ale wolalem go takiego jak wczesniej(90-te).
Mi się i te i te podobają. Dobrze że zmienił repertuar. Niemniej moim ulubionym z nim filmem nadal jest "Titanic".
moim tez, ale najlepiej zagral w Chlopiecy swiat.
najwyzej ocenilem wlasnie te 3 filmy:
Ch S
Titanic
P M
na 9.
Mi się też bardziej podobają jego role z lat 90-tych, ale to był inny rodzaj kina, często niskobudżetowe, niekomercyjne filmy. To były projekty, gdzie od aktora-DiCaprio wymagało się więcej w sensie budowania roli. Teraz DiCaprio jest hollywoodzką gwiazdą i działa w mainstreamie. Sprzedaje nie tyle swoje role co swój wizerunek i można się już tylko zastanawiać, czy warte jest to tych kilkudziesięciu rocznie zarobionych milionów.
Chyba źle się wyraziłam. Nie chodzi mi o to, że DiCaprio gra teraz źle, ale że jest na takim etapie swojej kariery, że już raczej nie pokusi się o zagranie u reżysera pokroju Agnieszki Holland czy mało znanego europejskiego twórcy jakim był Hallstrom w czasie kręcenia "Co gryzie...". Zapewne jego honorarium nie schodzi teraz poniżej pewnego poziomu co niestety uniemożliwia wielu twórcom jego zaangażowanie.
Aha i apel do innych użytkowników. Jeżeli chcecie sobie porozmawiać o De Niro czy Nicholsonie to wejdźcie sobie na ich strony a nie uprawiajcie oftopów.
moze i masz racje, ale mi chodzilo o to, ze kiedys gral po prostu inne postacie, bardziej mi do niego pasowaly
Dla mnie jest to jedyny aktor w Hollywood, który zasługuje na te kilkadziesiąt milionów $ za rolę. DiCaprio = klasa. Ostatnia dekada tylko potwierdziła jaki to zdolny aktor i moim zdaniem na dzień dzisiejszy jest to najlepszy i najrówniejszy aktor w tym całym Hollywood. Ciągle gra na wysokim poziomie i co najważniejsze nie schodzi poniżej jakiegoś tam pułapu. Patrz Nicholson, De Niro oni są skończeni i biorą co się tylko da i grają w beznadziejnych komediach i tego się po prostu nie da oglądać. Leo nie pozwoli sobie na tego typu produkcje nawet jeśli proponowaliby mu 80 mln $. W latach 90 miał wspaniałe role, ale niestety były to niskobudżetowe i wiele osób po prostu o tych filmach nie wiedzą wyjątkami jesteśmy my osoby, które po prostu go cenią za to co robi, przeciętny widz nie słyszał o jego filmach takich jak: "Przetrwać w Nowym Jorku", "Chłopięcy świat" czy inne. Teraz jest aktorem szanowanym oraz znanym i na całe szczęście można go podziwiać w wysokobudżetowych filmach, ale za to w dobrych filmach. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że w latach 90 jego role były o wiele lepsze. "Aviator", "Infiltracja" (zwłaszcza ten film pokazał, że mając przyklejoną metkę jako fan boy nastolatek potrafi zagrać twardego kolesia mimo tego, że nikt nie mógł sobie tego wyobrazić), "Droga do szczęścia", "Wyspa Tajemnic", "Krwawy diament" i jeszcze inne, ale długo się tu rozpisywać to role godne zapamiętania na długie lata i powiem więcej jakby wyciągnąć średnią z lat 90 i tych z ostatniej dekady to właśnie te nowsze filmy są dla mnie lepszymi rolami mimo, że w trójce najlepszych ról dwa z nich są z lat 90.
ha! co za bzdura! leo gra swietnie, ale bez przesady... sa lepsi choc by edward norton, christian bale, wielu jest, ale nie to mnie irrytuje najbardziej w tym poscie. Jack Nichoson i Robert De Niro skonczeni??? Masakra troche pokory sie naucz. Nicholson moze sobie grac w komediach i i tak pokazuje wieksza klase niz leo, ktore jeszcze raz podkreslam jest dobrym aktorem. Grali razem w infiltracji i to raczej nie byla komedia:) Nicholson pokazal w tym filmie, ze choc jest o 100 lat starszy nadal jest swietny. Co do obrazy pana De Niro powiem tylko tak - wymien mi drugiego tak zasluzonego, odznaczonego aktora, ktory przez tyle lat gral w swietnych filmach?! Leo jest ok, za 10 lat pewnie bedzie jeszcze lepszy...
no i jeszcze cos - mowisz, ze Nicholson bierze co sie da i gra w beznadziejnych komediach... to czemu oceniles komedie "choc goni nas czas" na 9/10? Lol!!! dodales nawet do ulubionych:) czysta hipokryzja...
"Choć goni nas czas" nie jest do końca komedią koleś, oczywiście jest w nim sporo komedii, ale to nie jest czysta komedia więc bredzisz jak potrzaskany, a przypier... się do czyjeś oceny to jeszcze większa głupota tak się zachowuje półdupek za krzaka. Gdyby powstawały tylko i wyłącznie takie komedie jak "Choć goni nas czas", który nie jest w 100% komedią to chyba byłby to mój ulubiony gatunek. Christian Bale lepszy od Leo no kur... hahaha. Patrzę na jego ostatnie rolę i porównuje je do DiCaprio to tylko "Fighter" może się równać przykro mi. Patrzę teraz na Nortona i jego ostatnie rolę i co tutaj? Z jego ostatnich filmów tylko "Iluzjonista" mi przypadł do gustu. "Stone", w którym wystąpił w raz z De Niro to nic nie warty obraz, którego z trudem obejrzy się go raz i zapomni bardzo szybko. Pisanie o tym, że jest wielu lepszych od Leo to głupota, ale kto tam woli. De Niro i Nicholson rozmieniają się na drobne występując w komediach typu "Skąd wiesz?", który przy wielu milionach wpakowanych w produkcję okazał się KLAPĄ i nawet Jacuś nie pomógł. Nie mów, że w tych filmach pokazuje lepszą klasę niż Leo bo gówno się znasz. Dobry aktor, który szanuje siebie i widzów nie będzie rozmieniać się na drobne występując w filmach typu "Skąd wiesz", albo "Showtime" jak to zrobił Robercik. Dla mnie, aktorzy są jak sportowcy w pewnym momencie przychodzi kryzys i trzeba się z tym pogodzić. Nie powiesz mi, że tacy aktorzy jak Bale, Norton, Nicholson, De Niro grali w lepszych filmach i mieli lepsze role w ostatniej dekadzie niż Leonardo DiCaprio. Oczywiście jakby grać całokształt to nie trzeba być ekspertem, żeby powiedzieć, że zarówno Nicholson i De Niro nokautują tego aktora, ale w ostatnim czasie to Leo był od nich lepszy. To Leo gra ostatnio w lepszych filmach u boku najlepszych reżyserów i niedługo czeka nas śmietanka w postaci "J. Edgar". Nie chce się z Tobą kłócić, ale patrzmy obiektywnie i oceniajmy ostatnie lata, ostatnie filmy danych aktorów, a nie całokształt bo wtedy dyskusja traci sens.
Co do "Infiltracji" to Leo wypadł lepiej od Jacka.
No to jedziemy "koles":) "Choc goni nas czas" jest komedia i dramatem, ale jest filmem wydanym 2 lata temu, a ty "koles" twierdzisz, ze Pan Nicholson bierze co sie da wiec ci dalem riposte.... Christian Bale.... Hmmm tak cie smieszy? Jesli chodzi o film "Fighter" to byl genialny, jesli chodzi o film "American Psycho" to Leo raczej nigdy by tego nie mogl zagrac:) Jak chodzi o fakty to 6 ostatnich filmow Bala, nie liczac "Wrogow Publicznych", w kazdym filmie zdobyl indywidalna nagrode w tym oscara... Glupie porownanie co? Bale i Caprio sa z tego samego rocznika:) Co do Nortona to "koles" masz racje. Do twojej oceny tez sie nie przypier... jak bym chcial to zrobic to bym powiedzial, ze dales 10/10 takiemu filmowi jak "maczeta":)
A teraz tak calkiem serio - Leo jest dobrym aktorem i jest teraz wziety, ale brak mu, tak ja skromnie uwazam, tego czegos, zeby byc az tak wspanialym jak go opisujesz.... jak juz mowilem bardzo mi sie podobaly jego ostatnie role... Goni tego oscara, jak Tom Hank jego w "zlap mnie, jesli potrafisz":)
Co do "Infiltracji" to Jack byl lepszy od Lea!
"Jak chodzi o fakty to 6 ostatnich filmow Bala, nie liczac "Wrogow Publicznych", w kazdym filmie zdobyl indywidalna nagrode w tym oscara..."
Możesz podać te nagrody? People's Choice to gówno. Film Independent tutaj omijają najlepszych aktorów mógłbym mnożyć ile niezasłużonych osób dostało statuetki, a ile zostało pominięty do nominacji, nie warto tym się sugerować. MTV jak sama nazwa jeszcze gorsze gówno niż People's Choice hehe. I to by było na tyle więc szkoda gadać. Jeśli chcesz ich porównywać to patrz na nominacje. Trzy najważniejsze nagrody, a więc Oscar, Złoty Glob, BAFTA. Leo 3 nominacje do Oscara Bale 1wygrana. Złoty Glob: Leo 6 nominacji i 1 wygrana, Bale 1 wygrana, 0 nominacji. BAFTA: Leo dwie nominacje, Bale jedna nominacja. Głupie porównanie co? Pierwsza nominacja Bale'a do Oscara i od razu wygrana 36 lat, pierwsza nominacja do Oscara dla DiCaprio, która powinna się skończyć wygraną to 20 lat głupie porównanie co? Co do mojej oceny dla maczety już XX razy tłumaczyłem, dlaczego taką wystawiłem i wiele innych osób w ten sam sposób tłumaczy, ale szkoda mi czasu. Ja również mogę napisać, że w takich filmach jak "Co gryzie Gilberta Grape'a", "Aviator" to Bale nigdy by te nie mógł zagrać, NIGDY! Co do "Infiltracji" to gdyby założyć temat kto w tym filmie był lepszy myślę, że większość zagłosowałaby na DiCaprio. Scena z pigułkami, scena podczas rozmowy Lea z Wahlbergiem, zajebista reakcja Lea na dialog Nicholsona "czuję szczura", sam Scorsese mówi, że to była autentyczna reakcja tego aktora i czuł ciarki po plecach, bo Jack w tej scenie pozwolił sobie na wyciągnięcie prawdziwego gnata, świetna scena i reakcja Leonardo, kiedy Damon do niego dzwoni, cała ta scena to miód i orzeszki, ta sama dwójka świetnie popisała się pod koniec filmu w scenie, gdzie znajdują się na dachu budynku. Nicholson miał w tym filmie dwie fajne sceny ta ze szczurem oraz w kinie, kiedy spotkał się z Mattem no i na siłę można wcisnąć, jak mówi do Damona, że jest wtyczką i to tylko tyle. Nie szukam kłótni, ale wydaję mi się, że piszesz tak bo jak ktoś może być lepszy od Nicholsona no bo przecież on ma 3 oscary, grał w wielu filmach i ma 74 lata :) I jeszcze porównanie co do Leo i Bale'a. Patrz w jakich filmach ostatnich nawet dajmy te 6 ostatnich filmów grali Ci dwaj aktorzy i u boku jakich Reżyserów. Leo grał w dwóch filmach u Scorsese, jednego a najbardziej cenionych reżyserów przez krytyków i widzów. Bale grał w jakimś filmie u Martina? Bale grał w takim gównie o nazwie "Terminator: Ocalenie" brawo :) Jakby wyciągnąć średnią z tych ostatnich filmów to wiemy, które filmy są lepsze i które filmy są bardziej ceniony wśród krytyków. No i przyszłość lepiej maluje się dla DiCaprio "J. Edgar" to będzie mistrzostwo czuje i znów świetny reżyser jakim jest Eastwood. Gdyby Bale był tak dobry to grałby u Scorsese czy Eastwooda, a gra Terminatora :D Spójrzmy teraz na co innego. Ile filmów z Balem dostało Oscara za najlepszy film roku? Chyba żaden, ale mogę się mylić. Leo wystąpił w dwóch takich filmach. Jeśli wziąć nawet nominacje do tej kategorii to znów na korzyść Leo. Proszę bardzo dałem ci mnóstwo porównań na korzyść Leo, ale jak wolisz Bale'a to nic mi do tego, każdy lubi co innego i dobrze.
wiesz jak tak ciebie czytam to leo mi sie jeszcze slabszy wydaje:) cudowny synek Mistrza Scorsese:) wylansowal go... co do Bala zdania nie zmienie choc bardzo ladnie to wszystko opisales. Terminator ocenilem na 5/10, ale coz ostatani film "fighter" pokazal klase Bala... I tego niech sie trzyma! Leo mial tez od cholery kiepskich rol, tata Scorsese naprawde go lubi:)
"sam Scorsese mówi, że to była autentyczna reakcja tego aktora i czuł ciarki po plecach" - eee pewnie wiele razy je czul...
Co do pana Nicholsona to nie interesuja mnie jego nagrody, wystarczy mi, ze ogladalem "lsnienie", "lot nad kukulczym gniazdem", "lepiej byc nie moze"... Geniusz.
i tak wole Bala:)
ja jak ciebie czytam to mam wrażenie, że bale jest coraz słabszy. no nic niektórzy są ślepi, albo wolą gówno od czekolady. ja wolę czekoladę.
"cudowny synek Mistrza Scorsese:)"
w takim razie de niro i pesci to również jego synkowie hehe nie bądź śmieszny. bale nie zagra u scorsese bo w porównaniu do Leo to kiepski aktor. Dlaczego Eastwood wziął DiCaprio do swojego filmu? co tym razem wymyślisz he? jesteś ślepy i wolisz gówno. ile filmów widziałeś z Leo?
"Leo mial tez od cholery kiepskich rol, tata Scorsese naprawde go lubi:)"
jakie? wymień 10 bo od cholery rozumiem, że chodzi ci o minimum z 10 filmów.
"tata Scorsese naprawde go lubi:) "
widać, że gówno się znasz.scorsese nie pozwoli sobie, aby w jego filmie grali słabi aktorzy, a więc dla bale'a nie ma miejsca. Możesz podać te nagrody? z tych sześciu ostatnich filmów nie licząc "fightera"?
"Co do pana Nicholsona to nie interesuja mnie jego nagrody, wystarczy mi, ze ogladalem "lsnienie", "lot nad kukulczym gniazdem", "lepiej byc nie moze"... Geniusz."
ale cep z ciebie. mówimy od "infiltracji", a ten wjeżdża z lotem itd. hahaha. wiesz, że mam rachę z tym, że Leo nokautuje bale'a, po prostu nie potrafisz przyznać się do błędów. podałem ci o wiele więcej argumentów za Leo, ty za swoje argumenty podajesz People's Choice, mtv i resztę gówna. pogrążyłeś się i tyle. ponawiam pytanie co do bale'a. Leo zagra niedługo w filmie "J. Edgar", a bale w 5 cz. terminatora (patrzę w filmografie) i to wszystko udowadnia, w którym miejscu jest bale, a w którym Leo.
nara ślepaku.
:) jedno po drugim...
to ze wole Bala, to nie znaczy, ze Leo jest dla mnie cienki. Czytaj ze zrozumieniem "slepaku" Leo teraz jest na fali, ale dla mnie "tylko" bardzo dobrym... Brakuje mu "szram":) Taki gladki fajny aktor. Eastwood go wzial, no i dobrze:) Teraz 10 filmow, ktorych sie domagasz... Chlopie mam wybrac 10 filmow jak zrobil 20??? Z tego jeszcze w 6 nie mial glownej roli:) Czyli z 14- 10? Ja tego aktora lubie! Mam sobie tylko 4 filmy zostawic? I kto tu jest slepakiem?! Zaraz sie przyczepisz, ze nie 20 tylko 20-pare... Wez....
"tata Scorsese naprawde go lubi"- no bo sam tak powiedzial!!! Scorsese...
Co do Pana Nicholsona to- cepie powiedzialem Ci dlaczego tak pisalem, tymi filmami uzasadniam swojego pierwszego posta, dla mnie Pan Nicholson jest bogiem i pojechales po nim:)
Co do twojego "K.O" to walka trwa 12 rund Leo wygrywa jak narazie na punkty...
A teraz podsumuje Leo 8/10, Bale 9/10. I czy ci sie to podoba czy nie:)
aha co do nagrod Bala sam je wymieniles... sa jakie sa.. komercyjne i nic nie znacza, ale jest OSCAR i byla swietna gra w "American Psycho" i choc nie wiem jak uzasadniles 10/10 dla "maczety" ja pewnie czyms podobnym ten film uzasadniam. Nara, nie masz kobiety, ktora sie mozesz zajac, ze tyle ze mna piszesz:)? Bez urazy. Fajnie sie gadalo.
"to ze wole Bala, to nie znaczy, ze Leo jest dla mnie cienki. Czytaj ze zrozumieniem "slepaku"
Czy ja coś takiego napisałem ślepaku? :D
No to pojechałeś z tą kobietą :) To samo mógłbym Tobie zadać, zrozumiałbym jakbyś odpisał na mojego posta tydzień po. Jeśli możesz coś dla mnie zrobić. Wymień filmy, w których wypadł kiepsko.
Co do Nicholsona nie pojechałem po nim jeśli chodzi o całokształt niekapujący jesteś. Chodziło mi o to jakie filmy wybierał w latach 2001-2010 i ciągle pozostaje przy swoim, że Leo z ostatniej dekady wypadł od niego lepiej wystarczy spojrzeć w filmografie rozumiesz mnie teraz? A Bale i tak lubię oraz cenię i za Fightera zasłużył na Oscara, ale jako całokształt wolę Leo niż jego, ty na odwrót i spoko.
Fajnie się gadało i lepiej zakończmy bo żaden z nas nikogo nie zmusi do swojej racji więc ta kłótnia, pogawędka nie miałaby końca :)
"Bale ma wreszcie szansę na współpracę z Clintem Eastwoodem przy "A Star Is Born" - historii aktora, który - zauroczony pewną śpiewaczką - postanawia uczynić z niej gwiazdę. Niestety, sukces przerasta jego oczekiwania, co wtrąca go w alkoholizm. Początkowo w filmie miał zagrać Leonardo DiCaprio, ale teraz numerem jeden producentów jest Bale." co ty na to kolego?
I zaczynamy od nowa:)
hehehe no i dobrze życzę mu szczęścia. Możesz zapodać mi tego newsa? Pytanie brzmi czy producenci zrezygnowali z Leo czy on sam zrezygnował. DiCaprio ma masę propozycji, jestem ciekaw. Jeśli Clintowi zależało na tym, aby zamiast Leo zagrał Bale to ten człowiek w takim razie wie co robi, potrafi pokierować aktorami patrz Jolie w "Oszukanej". Najważniejsze dla producentów będzie, który z tych aktorów przyniesie większe zyski. Leo dostaje ogromne gaże i zawsze się spłaci, po prostu opłaca się to producentom. Zobaczymy jak będzie z Christianem. Pytanie brzmi czy Bale zagra w tym filmie bo nie wiadomo czy kalendarz mu pasuje, czy scenariusz mu pasuje, ale zagranie u boku Clinta brałbym w ciemno, czy producentom znów się coś nie spodoba, czy aktor zażąda wysokiej gaży. Bo mówiąc szczerze rezygnując z Leo na rzecz Christiana po prostu zaoszczędzą i mogą wyjść z tym na plus albo na minus. Czekam!
tak wszystko sie zgadza, ale troche smiesznie wyszlo, ze tak o tym Clincie mowiles, ze on teraz z DiCaprio bedzie pracowal, a tu nagle Bale:) sam musisz przyznac... prosze bardzo oto news
http://www.filmweb.pl/news/Christian+Bale+w+remake%27u+%22Oldboya%22-77077
oczywiscie ze leo byl lepszy od jacka. jack przekrecil role, wyszedl blazen, a nie szef mafii. najlepszy z obasy leo i sheen jeszcze a film w ogole sredni
Nic nie przekrecil... nie wyszedl blazen, tylko bezwzgledny, usmiechniety - psychopata. Pan Nicholson nie "przekreca" rol, to ze ty odebrales blazna to nie swiadczy o niczym, a to ze film jest dla ciebie sredni to tylko potwierdza, ze sie myslisz. Film jest naprawde dobry.
nie myle sie, wg mnie, i to mi wystarczy, tzw oscar pocieszenia i najgorszy film w dorobku scorsese. a to moj nr 1 wsrod rezyserow. nie ma slabych rol czy zle odegranych bo to nicholson? tez go cenie i uwazam za jednego z najlepszych, ale daleko mi do fanatyzmu. niestety przekrecil, przedobrzyl, ale jest bardzo charakterystycznym aktorem wiec o to mu widocznie nietrudno.
to obejrzyj 'przetrwac w nowym jorku' to zmienisz zdanie.cala gama emocji az wylewala sie z tego goscia.cos niesamowitego.dlatego tym samym bije na glowe deppa,nortona i kilku innych asow.
leo to obecnie najlepszy aktor mlodego pokolenia stapajacy po tej planecie.
po co mam cie obrazac bez potrzeby?
pisze ze nie czuje potrzeby obrazania cie bez powodu dajac swiadectwa temu ze jak nie zaczynasz ze mna to i ja siedzie cicho. a ty znowu swoje 'chyba nie chcesz sie juz osmieszac?'
wniosek jest prosty jestes przyje bany.
napisalem tylko fakt, a ty jakby na zawolanie napisales to, co chce uslyszec, tzn. obraziles mnie;) frajerze;D
frajerze? jest tyle "pieknych" epitetow, ale ten to jest naprawde brzydki. za takie slowa mozna dostac w zeby...
nie jestem przydupasem sanczo.... nie wymienilem z nim posta... piszesz frajer, to razi... postaraj sie bardziej... moze troche filmow Guya Richego? tam masz ladne riposty, ktore nie sa takie prostackie. w pewnym sensie ci doradzam.
Wymiana filmu, w którym Leo wymiatał, to żadne wyzwanie. Spróbujcie podać film, w którym wypadł kiepsko. ...................I co?Macie coś
Jeśli idziemy tropem złotych malin to też "niebiańska plaża", ale nie wiem czy zasłużona ta nominacja bo tego filmu akurat nie widziałam.Zasłużona?