Jakiś czas temu obejrzałam Blue Valentine i film, owszem całkiem w moim guście, ale szału ze strony Goslinga nie widziałam :) Myślę, że najbardziej zainteresował mnie w filmie All Good Things- dobra rola :)
Znowu ten frajer. Przecież ja nie płaczę. Założyłem temat dla zgrywy. Jakbyś poczytał wpisy to byś wiedział. Już się nie tniesz?
Jechać jak szmatę? HAHAHAHAHAHA. Mam totalną zlewkę na ciebie. Z tym cięciem to chodziło mi o rzekome próby samobójcze o których pisałeś.
Wygra to Clooney, a chciałbym widzieć Oldmana odbierającego nagrodę. "Chłopczyku? Chyba nie jesteśmy na ty? Nie przypominam sobie żebym ci pozwolił tak się do siebie zwracać. Ja jestem dla ciebie panem, a ty po prostu śmieciem dla mnie. Teraz wypad stąd leszczu.
Idź odrób lekcję. Twoje gimnazjalne teksty nie robią na mnie wrażenia i nie zniżę się do twojego poziomu :),
:d :d Myślę, że jest rozwiązanie problemu Oskarowego :D Zobaczcie sobie filmik na YouToube :
Leonardo DiCaprio is Lenins grandsohn:D :D :D
Przepraszam , że nie daję linka , ale jakoś nie zawsze działają :D :D
Ale podobieństwo niewiarygodne .......a kto tam wie dokładnie .....może coś w tym jest :D :D
to jest jakaś paranoja. a najbardziej żałosne jest to, że go za rolę w titanicu krytykują, nie mogę tego zdzierżyć, a infiltracja to już w ogóle dla mnie mistrzostwo świata ;d
Takich filmów się nie nagradza. Nie pompowałem nigdy balonika związanego z TDKR, albo chociażby "Avengers". W odróżnieniu od fanbojów DiCaprio lub "Hobbita" którzy powinni się nauczyć pokory, albo zaznajomić z pewnymi mechanizmami.
o czym my tu dyskutujemy - Waltz jest genialny DiCaprio też. Oskar nie zawsze idzie w parze z jakością. Banda tłustych, staruchów klepie się po tyłku wzajemnie - ręka rękę myje - forsa tu forsa tam. Oskary są ustawione przez ludzi z góry. My jako szaraczki w roli głównej nie dowiemy się nigdy jacy ludzie ale możemy się domyślać. DiCaprio jest genialny jak Al Pacino. Al Pacio dostał tylko 1 Oscara i to oznacza, że był złym aktorem ? De Niro czy Hopkins to samo. Jeszcze raz powtarzam Oscar nie jest wyznacznikiem klasy aktora tylko to co my sami, indywidualnie ocenimy i jaką ocenę mu wystawimy. To nasza opinia o nich jest dla nich Oscarem a nie złota statuetka która mogą sobie położyć na kiblu jak Marlon Brando.