Sto laaaat!!! Życzę jeszcze duuuuuuuuuuuużo fantastycznych ról, dużo nagród, w tym Oscara :} I tak
urodzinowo, zapytam, jaka jest wasza ulubiona rola Leo? Ja uwielbiam Jordana Belforta :D
Dla mnie świetnie grał Jordana Belforta i Calvina Candiego ale chyba jego najlepsza i zarazem jedna z najlepszych ról w historii kina to rola Arniego Grape'a. :)
Sto lat Leo!
Dołączam się do życzeń :)
A jeśli chodzi o moją ulubioną rolę to chyba Arnie w "Co gryzie Gilberta Grape'e?" . Ale uwielbiam go też w Pokoju Marvina, Romeo i Julii i Django :D
Arnie to rzeczywiście była wybitna rola- w końcu nominacja do Oscara w wieku 20 lat to nie byle co :)