Leonardo DiCaprio

Leonardo Wilhelm DiCaprio

9,0
265 679 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Leonardo DiCaprio

znów nie dostał oscara, mimo że należał mu się. Zresztą nie pierwszy raz. Naprawdę szczerze mu
współczuje. Nie docenili go w "co gryzie Gilberta Grapea" to nie docenią go w wilku.
Mimo wszystko trzymam za niego kciuki w następnych filmach i wierze że jeszcze się doczeka
oscara :)

aniadabrowskaej

WIENCEJ POSTUW JEST ICH ZA MAŁO!

Cuala_

Poszukaj forum dla debili, nie zaniżaj poziomu tego.

jurata

Przepraszam oglądałam oscary całą noc i z rana byłam już zdeka zmęczona :( Pozdrawiam!

aniadabrowskaej

:((((((( Ten facet ma zwyczajnie pecha, jest niesamowicie zdolny, ale zawsze ktoś .... czekamy do następnych Oscarów.

majkalipcowa

Jakich następnych, przecież on póki co w niczym nie gra, jest na urlopie od aktorstwa.

sweet_anger

W tym roku kończy dopiero 40 lat, więc jeszcze w niejednym filmie zagra :)

aniadabrowskaej

Ktokolwiek w ogóle oglądał "Dallas Buyers Club", czy wszyscy w ciemno bierzecie rolę DiCaprio za najlepszą?

NickError

Oglądałam "Dallas Buyers Club", a i tak nadal wierzyłam w DiCaprio... Nie mówię, że był lepszy od Matthew McConaughey, ale moja ocena jest czysto subiektywna.

PutainLache

No wierzę, że ktoś oglądał. Ale jak patrzę na ankietę i tak miażdżącą przewagę DiCaprio, to raczej jesteś w mniejszości. Co innego obejrzeć i mieć porównanie, a co innego oceniać całą galę przez pryzmat jednego filmu.

NickError

Powiem za siebie. Ja Di Caprio nie oceniam przez galę Oscarów 2014 tylko za całokształt. To po prostu świetny aktor i Oscar mu się należy juz za wiele innych ról. Zawsze ma pecha. Teraz zagrał rolę, za którą z założenia w purytańskiej Ameryce Oscara dostać nie mógł. Na pewno M.M. zasłużył, bo widziałam nawet jego epizod w Wilku z Wall Street i był tam nie do zapomnienia. Jednak nadal wierzę, że ten Oscar dla Di Caprio już jest coraz blizej.

NickError

Oglądałam i nie twierdzę, że M. nie zasłużył (a sam film bardzo dobry, lepszy od Zniewolonego), ale ten brak nagrody na L. jest już irytujący.

Azzurro

Bardzo dobre określenie. To jest zwyczajnie irytujące! :)

NickError

Oglądałam i nie twierdzę, że M. nie zasłużył (a sam film bardzo dobry, lepszy od Zniewolonego), ale ten brak nagrody na L. jest już irytujący.

Azzurro

Są lepsi aktorzy, którzy nie dostali, a już nie żyją lub nie grają. Chociażby wspomniany podczas ceremonii Peter O'Toole, czy również obecna Glenn Close. Newman dostał Oscara, kiedy zdążył już osiwieć, podobnie Pacino. Może to nie świadczy za dobrze o Oscarach, ale DiCaprio będzie grał jeszcze przez długi czas i niema się co załamywać. Jest bardzo młody jak na aktora.

NickError

O'Toole to kandydat na aktora wszech czasów a Oscara nie ma!Ale to przez to,ze wtedy akademia faworyzowała amerykańskich aktorów,dzisiaj o tyle dobrze ,że to minęło i taki DDL ma 3 statuetki mimo braku amerykańskiej krwi.
Irytuje tylko ciągłe wybieranie poprawnie politycznego najlepszego filmu,do oscarów aktorskich w ostaniach latach mam mało zastrzeżeń.

użytkownik usunięty
NickError

Gdyby główny bohater Wilka z WS ważył 120kg i DiCaprio musiałby przytyć z 40 kg lub gdyby ważył z 50-60 kg i musiał schudnąć z 20-30kg na bank zostałby wyróżniony osacarem .

aniadabrowskaej

dicaprio co najwyżej może dostać oscara za całokształt twórczości jak wajda :)

Boskigrom

Ale to dopiero za 40 lat. Teraz należy mu się Oscar za konkretną rolę i już ją ktoś pisze :) Ja w to wierzę.

majkalipcowa

może tak...a może nie...
Wg mnie DiCaprio może dostać Oscara tylko jeśli mu się poszczęści bo nie wybiera sobie ról w których można się mocno wykazać. W Wilku z Wallstreet nie musiał się namęczyć za wiele. Za samo bycie dobrym cały czas Oscara się nie dostaje, tylko za pojedyńczą rolę.

Boskigrom

Nie wybiera ról w których można się mocno wykazać? Jezu, toż to taka bzdura, że aż nie potrafię Ci na to odpowiedzieć. Oglądałeś tylko jeden film z nim ?

jurata

Nie potrafisz bo to oczywistość. Nie.

Boskigrom

Na najbliższe 2-3-4 lata DiCaprio jest zaangażowany w same ciekawe projekty (moim zdaniem). Jeśli te wszystkie filmy które są planowane powstaną to może w końcu DiCaprio dostanie Oscara za którąś role. W końcu chyba nie tak łatwo będzie zagrać Rasputina, prawda?! Jestem też ciekawy projektu historycznego, jeżeli wszystkie informacje okażą się prawdą to u boku Leo zobaczymy też De Niro. A po za tym jest jeszcze jeden film biograficzny. Także DiCaprio w każdym z tych filmów będzie mógł się wykazać. W najgorszym przypadku zdobędzie tylko nominację, a w najlepszym Oscara. :D

Pozdrawiam. ;]

joker895

Mogę się założyć już dziś że za film biograficzny nie dostanie Oscara.

Boskigrom

Na pewno nie za film o Rasputinie, bo to będzie trzeci z rzędu film, w którym gra główną rolę, a królują w nim wino, kobiety i śpiew. Znów rozwiązłość, której Ameryka nie nagrodzi.

joker895

również jestem bardzo ciekawa jego roli w Rasputinie. osobiście fascynuje mnie ta postać i ciekawe, czy Leo podoła wyzwaniu. A wierzę, że tak :)

aniadabrowskaej

http://9gag.com/gag/ay534rp

aniadabrowskaej

dowodzi to ze amerykańska akademia filmowa schodzi na psy (najlepszy rezyser Grawitacja-nie mam pytan) Leo dostanie Oscara jako 80 letni dziadek za caloksztalt

barti23

też się tego obawiam

aniadabrowskaej

Ale mamy oscara za scenografie dla Gatsbiego :) chociaż tyle

aniadabrowskaej

Fakt, zawsze coś :) Choć uważam, ze powinien był już dawno dostać za Co gryzie Gilberta Grape'a.

majkalipcowa

sprawdziłam jakiś czas temu kto wygrał wtedy z Leo w 1994 roku. Tommy Lee Jones za "ścigany". no dobra - facet dobrze zagrał, ale mało kto potrafiłby tak genialnie zagrać niedorozwiniętą osobę, szczególnie w tak młodym wieku. Gdybym nigdy nie widziała Leo na ekranie, a co gryzie gilbert'a grape'a objerzała jako pierwszy , to bym pomyślała, że wzięli osobę naprawdę chorą do tej rolii. wielki podziw :)

użytkownik usunięty
aniadabrowskaej

Kolejna osoba, która tak pisze. Kiedyś czytałam komentarz, z którego wynikało, że osoba nie mogła uwierzyć, że Leo wcale nie jest chory, gdy oglądała Gilberta G. ;)
Przy okazji - boski Oldman. ;)

dzkękuje :) chyba mam słabość do aktorów bez oscara, lecz z wielkim talentem

aniadabrowskaej

Uważam, że Leo był lepszy. Ale widocznie był za młody i nie chcieli go rozpuścić... a może dzięki temu właśnie nie uderzyła mu sodówka.. nie wiadomo.

aniadabrowskaej

Tylko,że w tamtym roku był jeszcze Fiennes który był lepszy od Leo nie wspominając jak miażdżył Joensa.

udun17

Właśnie. Jakoś wszyscy zapominają o Fiennesie.

aniadabrowskaej

Złóżmy się na podróbkę oscara i wyślijmy mu pocztą.

aniadabrowskaej

Nie moge w to uwierzyc. Jak nie teraz to kiedy. Ja rozumiem ze Matthew naprawde sporo poswiecil dla roli, przeszedl metamorfoze ale to nie powinno byc czynnikiem decydujacym. Dla mnie aktorem duzo lepszym jest Leo. SZkoda, ale wierze ze doczeka sie :)))

aniadabrowskaej

Ja bym mu dał Oskara chyba tylko za role w Titanicu. Jak dla mnie nie zasługuje na oskara,beznadziejny on jest. Np. Incepcja ,Django nie podobały mi sie ,jeszcze bardziej z nim w roli

aniadabrowskaej

Bardzo lubię tego aktora - czołówka. Jednak, czy ktoś oprócz mnie, nie odnosi też wrażenia, że Leonardo zaczął grać ostatnimi czasy dość statycznie? Miny, gesty (przygryzanie pięści w momentach złości) wydają się przenosić z roli na rolę. Mam wrażenie, jakby brakowało mu trochę polotu, spontaniczności, jakby "za bardzo chciał".

Tommy_Red

Mam dokładnie to samo uczucie co ty. Poza tym wcale mnie to nie cieszy, że bierze udział w takich projektach jak "Wilk z Wall Street".
Film jak według mnie zrobiony pod marketing. Oczywiście Leonardo znakomicie odtworzył swoją rolę... jednak nie podobało mi się, że bierze taką rolę.
Mimo wszystko DiCaprio zasługuje na Oscara. Chłopak naprawdę się postarał. Sam jego całokształt mówi za siebie.
Rola w Gilbercie będzie dla mnie zawsze najlepsza :) Uważam ten film za klasyk.

Tommy_Red

Moim zdaniem bez wątpienia coś w tym jest. Uważam, że powinien zacząć grywać w mniej "głośnych" produkcjach, te jego role ostatnio są za bardzo huczne i lekko się zlewają. Niech zagra ojca, lekarza, nieudacznika, robotnika, listonosza - kogoś bardziej "ludzkiego" w jakimś dobrym, aktorskim dramacie, ostatnio jak nie głośne biografie czy książki to główni bohaterowie w filmach nastawionych na rozrywkę mimo wszystko.

trayleer

Poza tym myślę, że DiCaprio nie do końca opanował dostosowywanie charyzmy i temperamentu do postaci, co kiedyś rewelacyjnie wychodziło m.in Robertowi De Niro.

trayleer

Leonardo Dicaprio nawet ja gra w dramatach to i tak go nie doceniają (Droga do Szczęścia , Edgar). Prawda jest też taka , że w USA jest on mało lubianym aktorem, podobno jest arogancki ,ale ja w wywiadach tego nie zauważyłam ( powiedziała mi to osoba ,która dość często bywa w USA).Uważam , że Leo da jeszcze taki popis aktorski , że dostanie tego Oscara za coś ekstra ;) A ogólnie jest bardzo bardzo dobrym aktorem . I uwielbiam go ;) Dla niego niema roli niemożliwej do odegrania ;) Jest też młody 40 lat to niewiele M.M ma 44 ;)

Mikula335

Oby następne role nie podlegały dyskusjom i od momentu premiery było wiadome, że za tę rolę dostanie oscara :) wierze w jego talent i to że tego dokona

trayleer

Bardzo celna uwaga odnośnie ról. Jednak uważam, że o ile sam Leonardo nie podejmie się dobrowolnie roli kogoś z drugiego planu, kto nie będzie odgrywał "aż tak" znaczącej roli, to nikt go do takowej nie zaangażuje. To człowiek, któremu płaci się grube miliony, człowiek, dla którego niektórzy idą do kina, bez względu na to co to za film - z perspektywy ludzi decyzyjnych, aktorów jak Leonardo, nie opłaca się opłacać za granie przysłowiowego "Janusza" z drugiego planu, chyba że on sam podejmie taką decyzje, a w związku z tym nie będzie pobierał pensji, które zapewne dostaje za granie pierwszoplanowej roli. Tak ja to widzę. Może też dlatego dobrze oglądało mi się go ostatnio w Django, a zmęczył mnie w Wilku.

Tommy_Red

Paradoksalnie ta pierwsza liga oraz wrzawa wokół jego osoby może być klątwą. Według mnie on dał się w jakiś sposób zaszufladkować, dlatego powinien od tego uciec. Niech odświeży emploi tak jak zrobił to ostatnimi czasy McConaughey, co wyszło zresztą rewelacyjnie.

Tommy_Red

Sam sobie zaprzeczyłeś wspominajac Django, w którym właśnie zagrał fenomenalnie rolę drugoplanową.

majkalipcowa

Tyle, że mówimy o filmie Tarantino, który na takie wyskoki może sobie pozwolić, a ściślej rzecz biorąc - jego filmy już pokazywały, że różne sławy grały drugie skrzypce. Muszę to wyjaśniać głębiej?

Tommy_Red

To co zrobił w Django to mistrzostwo świata, mimo że się pokaleczył kontynuował dalej. Scena wyszła tak rewelacyjnie, że została w filmie. Zaangażowanie w role to jego atut. Jak niektórzy żartują był większym Belfortem niż sam Wilczek. W Gatsbym był prawdziwym marzycielem. W Aviatorze był prawdziwym Magnatem. CO JESZCZE MOŻE ZAGRAĆ?!
Może zacznie tracić wagę, siwiec, psuć siebie wtedy go docenią. Jest jednym z najlepszych aktorów wieku średniego. Chyba nikt już nie widzi go przez pryzmat Titanica... Jest znacznie wyżej!