Leonardo DiCaprio

Leonardo Wilhelm DiCaprio

9,0
266 936 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Leonardo DiCaprio

najlepszy aktor

użytkownik usunięty

wskażcie mi aktora który zagrał dobrze w bardzo dobrych filmach wiecej niż 10 sztuk ?
- Wilk z Wall Street
- Wielki Gatsby
- Django
- Wyspa tajemnic
- Incepcja
- Infiltracja
- Krwawy diament
- Gangi Nowego Jorku
- Człowiek w żelaznej masce
- Titanic
- Co gryzie Gilberta Grape'a
we wszystkim co gra jest w miarę hitem i gra tam na poziomie

za scenę kłótni z żoną w wilku powinien miedz Oscara :D to jest Majstersztyk :) w porównaniu z beznadzieja reszty oscarów w tym roku to jest skandal

Brakuje tutaj "Przetrwać w Nowym Jorku", zagrał tam kapitalnie.

Rafal7fcb

Racja. Do tego "Incepcja".

NexaT

Wtopa. Już jest na liście.

Wbrew pozorom, to jego przekleństwo.
Role wybiera bardzo zachowawczo, jakby bał się zaryzykować zagrania w filmie epizodu lub drugoplanowej roli ("Django" jest wyjątkiem, bo wiadomo, że u Tarantino każda rola jest wielką). Musi ten schemat przełamać, bo już powoli zaczyna być karykaturą samego siebie.

sweet_anger

Ciekawe stwierdzenie :D

zaja_c

Spoko.

sweet_anger

Nie zgadzam się z Tobą. Fakt, że wybiera takie a nie inne role, świadczy o tym że ma jasno wytyczoną i zaplanowaną ścieżkę kariery aktorskiej. Nie lubię gdy aktorzy z najwyższej półki zaczynają grać rolę epizodyczne bądź drugoplanowe, te powinny być grane przez aktorów
młodych, mniej doświadczonych. W momencie gdy aktor tego formatu, zaczął by grać takie role mogło by to spowodować początek jego końca. Dlaczego Leo osiągnął tak wysoki poziom? Dlatego bo konsekwentnie gra w filmach z najwyższej półki i gra tam pierwsze skrzypce. Django to wyjątek potwierdzający regułę, takiej roli nie mógł odrzucić. Takie jest moje zdanie ;). Pozdrawiam.

howkmoon

I to jest właśnie schemat, który gubi DiCaprio. Nawet najwybitniejsi aktorzy wszech czasów nie traktowali swoich karier tak serio. "W momencie gdy aktor tego formatu, zaczął by grać takie role mogło by to spowodować początek jego końca." - wybacz, ale to kompletnie niedorzeczne. Co jest złego w graniu świetnych epizodów lub dobrze napisanych ról drugoplanowych? Właśnie przez stawianie samego siebie na firmamencie, co robi DiCaprio od czasów współpracy ze Scorsese, jest na najlepszej drodze, by stać się swoją karykaturą. Już jest obiektem licznych kpin i drwin. Wiecznie piękny nie będzie, aktorem na miarę Oliviera czy Hopkinsa również. Ergo, brnie w ślepą uliczkę moim zdaniem. Choć osobiście bardzo go lubię i życzę mu jak najlepiej.
Leo nie jest lubiany w środowisku filmowym, ma opinię bufona bez dystansu do siebie. Myślę, że w dużej części antypatia do niego aktorów należących do AMPAS i decydujących o przyznawaniu statuetek w kategoriach aktorskich ma wpływ na to, że jeszcze nie doczekał się Oscara. Oczywiście niezbyt dobrze świadczy to o samych Oscarach, ale niestety, tak działa Hollywood.

sweet_anger

Wybacz ale nie widzę w swojej wypowiedzi nic niedorzecznego ani tym bardziej kompletnie niedorzecznego. Uważam że role o których mówisz są dla aktorów słabych, młodych bądź takich, którzy nie są w danym momencie w dobrej formie. Leo, moim zdaniem, jest w tym momencie w szczytowej, życiowej formie, czego potwierdzeniem są jego ostatnie filmy. Oby grał tylko takie role bo są genialne i oby grał tylko w takich filmach jak Wolf of Wall Street. Czas pokaże czy jego decyzje przy wybieraniu ról były słuszne, moim zdaniem, jak najbardziej tak.
"Właśnie przez stawianie samego siebie na firmamencie, co robi DiCaprio od czasów współpracy ze Scorsese, jest na najlepszej drodze, by stać się swoją karykaturą." To że nie gra ról drugoplanowych nie oznacza, że stawia siebie na firmamencie. Co więcej, za niedorzeczne uważam pisanie tego typu frazesów, że "jest na najlepszej drodze, by stać się swoją karykaturą". Podaj jakieś konkretne argumenty.

howkmoon

Bla bla bla. Nie chce mi się z tobą gadać.

sweet_anger

Stary i to się właśnie nazywa siła argumentów. Nienawidzę nierzeczowej dyskusji.

howkmoon

Stara, jeśli już. Argumenty zostały przytoczone w pierwszym poście. Ty wypisujesz bzdury. Ja z bzdurami nie dyskutuję. Po chooy w ogóle to piszę?
EOT.

użytkownik usunięty
sweet_anger

Bardzo ciekawe i zarazem trafne spostrzezenie. Juz jakiś czas temu ze znajoma zauważyłysmy, że DiCaprio ma specyficzny klucz doboru ról. Nie wybierze filmu, który nie jest wysokobudżetowym i który nie jest krecony przez znanego i cenionego rezysera. Absolutnie nie zagra na drugim planie, nawet wrazistej roli. Brak troche tego eksperymentowania z rolami. A szkoda bo kino niezależne daje naprawdę duże możliwości. Świetnie pokazują to brytyjscy aktorzy, których większośc gra zarówno w superprodukcjach jak i kinie offowym i daje to niesamowity efekt (jak chocby Michael Fassbender). U DiCapria sobie tego zwyczajnie nie wyobrazam. Troche szkoda...

No właśnie, w samo sedno. Leoś dobiera role w myśl zasady "exegi monumentum aere perennius", tyle tylko, że to go gubi. Myślę, że dojdzie po "Rasputinie" i kolejnej oscarowej porażce do momentu, w którym zrozumie, że w aktorstwie nie tędy droga. Dobrze by było, gdyby wdepnął w jakiś fajny serial (jak McConaughey w "Detektywa") i powoli zaczął nabierać do swojej kariery dystansu. A jak będzie, czas pokaże :]

użytkownik usunięty
sweet_anger

No trzeba przyznać, że Leo troche za bardzo woła o tego Oscara. A taki "nacisk" raczej przynosi odwrotny efekt. Oscara i tak kiedyś dostanie, co do tego nie ma wątpliwości. Ale nie ma też wątpliwości, że jeszcze długo sobie na niego poczeka (chyba że trafi mu się znów dobra rola i stanie w szranki z aktorami, którzy nie sa faworytami jak on - wtedy bez wątpienia statuetka trafi do niego).
Niech wdepnie w serial lub jakiś niszowy film - cokolwiek, byle tylko oderwał od siebie łatkę aktora grającego w tym co najlepsze, bo staje się przez to niemal pretensjonalny.

Musimy mu napisać list w takim merytorycznym tonie, to na bank zejdzie z tej zgubnej ścieżki swej kariery :D
Serio mówiąc, po "Django" byłam pełna nadziei na to, że się w końcu opamięta i zacznie wybierać role mniej schematycznie, ale jak widać nadzieja matką mą rodzoną jest.

użytkownik usunięty
sweet_anger

Nie no, Django to wszak dziecko Tarantino a tam każda rola jest ważna, więc Leoś mógł sobie pozwolić na drugi plan (przecież głównego bohatera by nie zagrał :p). Ano możemy napisac mu liścik. Może pomoże ;)

użytkownik usunięty

Samuel l Jackson.

wystarcza dwa slowa: AL PACINO

dziekuje,dobranoc

sokkerowiec1

"Co gryzie Gilberta Grape'a" - jedyna jego rola która zapada w pamięć..

Brando
De Niro
Pacino
Newman
Olivier
Hoffman (Dustin)
Lemmon
Nicholson
Fonda
Guinness
Cooper
O'Toole
Caine

Nie chcę mi się dalej wymieniać, ale chyba załapałeś. Okazuje się, że w całej ponad stuletniej historii kina są aktorzy, którzy zagrali dobrze w bardzo dobrych filmach przynajmniej 10 razy. Okazuje się, że kino nie kończy i nie zaczyna się na DiCaprio.

użytkownik usunięty
NickError

no dobra ale ile dicaprio ma lat? jak będzie dziadek jak ci co wymieniłeś to będzie miał z 30 takich filmów :P

Większość tych wymienionych przeze mnie miała szczyt formy w podobnym okresie, co DiCaprio. To, że De Niro ma teraz ponad 70 lat, to przecież nie znaczy, że w ciągu ostatnich 15-20 zagrał w czymś wartościowym.

użytkownik usunięty
NickError

Dobra niech ci będzie, zadałem pytanie w temacie i dostaje odpowiedzi, dzięki za wpis :P

Uważam DiCaprio za świetnego aktora, ale nie powiedziałbym, że nie ma sobie równych.

NickError

Cooper? Na serio...?

nikola_jadwiszczak

oj mysle, ze chodzi o Gary'ego Coopera :)

nikola_jadwiszczak

Gary Cooper. Ten z dwoma Oscarami.

NickError

To zmienia postać rzeczy ;)

Titanic, Człowiek w żelaznej masce, Incepcja i Gangi. wypisane na siłę. To nie są popisy aktorstwa.

użytkownik usunięty
aga7765

ok chodziło mi ogólnie o DOBRE filmy ze nie gra w szmirach

No w szmirach nie gra. Jest kilka produkcji trochę gorszych, ale szmir nie ma :P

Dobre to pojęcie subiektywne, dla jednych Gatsby i Wilk z Wall Street to genialne dzieła dla innych bezwartościowe gnioty.

hybrid_stigmata

Jaki sens miało wystawienie oceny 1, serio?

NexaT

wolny kraj...

hybrid_stigmata

Ale też bez przesady :|

użytkownik usunięty

Really? To ma być ten najlepszy aktor? Zresztą za Titanica powinien zgarnąć Malinę. Jest wiele lepszych aktorów, którzy zagrali nawet dobrze w dwa razy więcej niż dziesięć filmów. Doskonałą listę zrobił NickError i cieszę się ogromnie, że wymienił też tych trochę zapomnianych aktorów (m.in Lemmon, Cooper). Dodam też od siebie kilka nazwisk:

Sean Connery
Peter Sellers
James Stewart
Gregory Peck
Clint Eastwood
Anthony Hopkins
John Wayne
Robert Duvall
Kirk Douglas
Charlton Heston
Cary Grant
William Holden

Uuuuuch... Sporo tego :)

Taki np. Christopher Lee nawet nominacji nie otrzymał. A ludzie brak Oscara dla miernoty Di Caprio nazywają skandalem.

użytkownik usunięty
hybrid_stigmata

Dokładnie!

użytkownik usunięty

sorry ale prehistorycznych filmów nie oglądam, podałem filmy z ostatnich lat

użytkownik usunięty

Prehistorycznych filmów? Przynajmniej o niebo lepszych niż te nowe durnoty, w których 99% to głupie efekty specjalne.

użytkownik usunięty
hybrid_stigmata

oglądałeś jakikolwiek film z leo który podałem oprócz titanica? a Christopher Lee , za co oscara? za to ze gra w samych durnych filmach? hobbity, wladce pierscieni, gwiezdne wojny itp...

obejrzałeś: 15 tytułów
średnia ocena: 6,4
Może niewiele ale powinno wystarczyć.
Lee-durne filmy? To co powiedziec o większości tych które wymieniłeś?

z tym że leonardo ma dopiero 39 lat a nie 70 jak ci co wymieniłeś :D

myślę, że w każdym zagrał przynajmniej przyzwoicie, widać że nie jest aktorem jednej roli

Aż poleje się krew
Gangi Nowego Jorku
W imię ojca
Moja lewa stopa
Bokser
Lincoln
Nine
Wiek niewinności
Moja piękna pralnia
Ballada o Jacku i Rose
...
najlepszy aktor= Daniel Day-Lewis
A te role które wymieniłeś, wcale nie są najlepsze. Titanic, Wyspa Tajemnic i Incepcja to przeciętniaki, a w Gangach DDL zmiażdżył DiCaprio.

abc2343

leonardo 15 lat młodszy ma szanse dogonić daniela ;)

abc2343

mialem wlasnie napisac ze kariera leo jest bardzo podbna do kariera DDL.

obaj nie graja tak czesto ale jak juz w czyms zagraja to film jest zeje..sty

mysle ze dicaprio nawet jeszcze bardziej wybiera filmy niz DDL (ten ma ze 2-3 slabsze )


jest tylko szkopuł ze DDL ma 3 oscary a Leo 0

a szkoda bo za wyspe tajemnic powinien dostac

ogolnie tak jak autor napisal filmy z nim sa super i gra na poziomie , a ja dodam ze brakuje jakiejs wisienki blysku (i moze dlatego nie ma oscara)


nominacje mial troche dziwne jak dla mnie bo o ile w wilku zagral bdb (choc film mi sie srednio podobal) tak sa lepsze role niz w aviatorze.

krwawy diament (kolejna nominacja) nie mial sznas z grą withakera z last king of scotland (naprawde oscarowa rola)

Hopkins , Pacino

użytkownik usunięty

To jest najbardziej przereklamowany aktor jakiego znam, a Ty jak ostatni frajer będziesz go bronił.