193 cm wzrostu - słyszałem, że w "Gwiezdnych Wojnach" musieli mu uszyć nowe szaty, bo te, które przygotowali były na niego o wiele za małe ;P Tak poza tym to aktorem jest całkiem dobrym, choć mam wrażenie, że nie za bardzo się wyróżniającym (no, chyba, że - tak, jak już pisałem - wzrostem ;).
Wydaje mi się (przynajmniej w moim otoczeniu tak jest), że Neeson jest po prostu mało rozpoznawalny. Najłatwiej ludziom wytłumaczyć, że to "ten co grał w "Liście Schindlera" albo w "Gwiezdnych Wojnach", no wiecie, tego co zginął na końcu". Może po prostu ten typ urody nie zapada wszystkim w pamięć.
Mnie się wydaje, że ludzie go może nie rozpoznają, bo nie jest popularny w prasie plotkarskiej, jak również nie zawsze gra pierszoplanowe role. Ale aktorem jest rewelacyjnym :-)